Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Choć kończą się remonty, tramwaje i auta na razie nie pojadą

Agnieszka Magnuszewska
Pasażerowie MPK nie odczują zmian po zakończeniu remontu torowiska na Puszkina
Pasażerowie MPK nie odczują zmian po zakończeniu remontu torowiska na Puszkina Krzysztof Szymczak
Chociaż w poniedziałek ma się zakończyć remont ul. Rudzkiej i torowiska na ul. Puszkina, ani kierowcy ani pasażerowie MPK nie odczują zmiany. Powód? Roboty musi jeszcze odebrać nadzór budowlany. A taka procedura trwa minimum od dwóch do trzech tygodni.

Na zakończenie wymiany torowiska na ul. Puszkina czekają z niecierpliwością pasażerowie MPK i kierowcy. Pierwsi nie mogą się doczekać powrotu tramwaju linii nr 3 na Widzew, a drudzy usunięcia licznych płotków z rodna Sybiraków. MPK rozpoczęło remont torowiska po Wszystkich Świętych. Termin zakończenia robót to 30 kwietnia.

- Robimy wszystko by ukończyć prace w terminie. W poniedziałek mamy już oddać teren zarządowi dróg. Nie oznacza to jednak, że po nowych torach od razu będzie kursować tramwaj linii nr 3 - podkreśla Marcin Małek, rzecznik MPK.

Jeżeli Zarząd Dróg i Transportu sprawdzi jakość robót MPK w ciągu tygodnia i w następnym przekaże sprawę do nadzoru budowlanego, to tramwaje wrócą na ul. Puszkina nie szybciej niż w połowie maja. Gorzej jeżeli do nowych torów będą zastrzeżenia.

Niestety z ul. Rudzkiej, której remont kończy się w poniedziałek, zmotoryzowani na razie też nie będą mogli w pełni korzystać. - W poniedziałek, zgodnie z terminem, oddamy teren zarządowi dróg. To on zdecyduje kiedy przywróci na niej właściwą organizację ruchu - podkreśla Bartosz Stawowski z firmy Skanska, która jest wykonawcą robót.

Płotki oddzielające pasy pozostaną jeszcze na ul. Rudzkiej przez dłuższy czas. Bo tak, jak w przypadku torów na ul. Puszkina, roboty muszą być odebrane przez ZDiT oraz nadzór budowlany. Nie wiadomo, kiedy ta procedura się zakończy. Szkoda, bo utrudnienia na Rudzkiej rozpoczęły się już jesienią 2010 roku. Jej remont miał potrwać rok, ale ze względu na problemy z przewieszaniem kabli energetycznych ze starych słupów na nowe, znacznie się przeciągnął.

Najpierw termin zakończenia robót został przesunięty do końca ubiegłego roku. Wówczas też poszerzono zakres robót na ul. Rudzkiej o 80 metrów dodatkowego asfaltu przy granicy miasta. Skanska nie rozpoczęła jednak prac tak szybko, jak przewidywał ZDiT, więc wyznaczono nowy termin ukończenia remontu na 30 kwietnia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki