- Do podpaleń dochodzi zwykle z powodu zemsty, zawiści lub zazdrości. Jako biuro wytypowaliśmy osobę, która mogła dokonać podpalenia. Podpalacze zostawili po sobie sporo śladów. Nawiązaliśmy w tej sprawie kontakt z policją na Górnej i jesteśmy otwarci na przekazanie jej zebranych przez nas materiałów dowodowych – zapewnia Krzysztof Rutkowski.CZYTAJ DALEJ NA KOLEJNYM SLAJDZIE>>>>
Krzysztof Rutkowski, właściciel biura detektywistycznego, tropi sprawców podpalenia koparki na placu budowy przy ul. Nad Jasieniem w Łodzi
Krzysztof Rutkowski, właściciel biura detektywistycznego, tropi sprawców podpalenia koparki na placu budowy przy ul. Nad Jasieniem w Łodzi
Krzysztof Rutkowski, właściciel biura detektywistycznego, tropi sprawców podpalenia koparki na placu budowy przy ul. Nad Jasieniem w Łodzi