Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dom Samotnej Matki w Łodzi obchodził jubileusz 30-lecia. Były mieszkanki, wolontariuszki, obecne i byłe podopieczne

Matylda Witkowska
Matylda Witkowska
Łódzki Dom Samotnej Matki obchodził 30-lecie istnienia. Wsparł prawie 1,5 tysiąca kobiet w dramatycznych sytuacjach.

Dom Samotnej Matki im. St. Leszczyńskiej w Łodzi obchodził w poniedziałek (17 października) 30-lecie działalności. W ramach jubileuszu była msza św. oraz uroczystość w auli seminarium duchownego. Abp. Grzegorz Ryś odznaczył Złotymi Krzyżami Zasługi najbardziej zasłużone pracownice domu: pierwszą dyrektor siostrę Franciszkę Irenę Kaproń, położną Annę Krawczyk i księgową Marzenę Lissewską. W słowie do wiernych arcybiskup podkreślił, że Dom Samotnej Matki to nie jest odpowiednia nazwa.

- To dom matek i dzieci, istnieje po to, by matki nie były samotne - mówił.

W jubileuszu wzięły udział prowadzące dom siostry antonianki, pracownice i wolontariuszki, podopieczne oraz byłe mieszkanki.
Pani Katarzyna przyszła z dwójką dzieci. Do domu samotnej matki trafiła w zeszłym roku z małym dzieckiem i w kolejnej ciąży. Jak wspomina z dnia na dzień została bez dachu nad głową, bo partner kazał jej się wyprowadzić.

- Nie miałam nawet czasu iść do opieki społecznej i załatwić formalności - opowiada. Teraz wynajęła mieszkanie i jest samodzielna. - Siostry pomogły mi wyjść z biedy - przyznaje.

Ciężarne kobiety z problemami od dziesięcioleci szukały pomocy u łódzkich antonianek. Formalnie dom został utworzony w 1991 przez abp. Władysława Ziółka. Był jednym z pierwszych takich ośrodków w Polsce. Pracująca w nim od początku księgowa Marzena Lissewska wspomina, że początki były trudne.

- Zaczynałyśmy kompletnie od zera, nie było wzorców. Dziś cały system pomocy jest dużo lepiej rozwinięty - wspomina. Dziś dom pracuje na zlecenie MOPS w Łodzi.

W sumie przez 30 lat. dom pomógł około 1,4 tys. kobiet oraz ponad 2,7 tys. dzieci z regionu łódzkiego. Kobiety najczęściej trafiają tu z powodu braku mieszkania, przemocy i nałogów.

- To nie zawsze jest wina kobiety, czasami zostaje wystawiona na ulicę przez rodziców lub partnera - mówi Lissewska.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Polski smog najbardziej szkodzi kobietom!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki