To druga importowana celebrytka, która wystartuje z naszego okręgu. Pierwszą mamy od Palikota - Ewa Wójciak, dyrektorka teatru w Poznaniu, zyskała sławę, gdy wybór papieża Franciszka skwitowała: "No i wybrali ch...". To dobre kwalifikacje, by zrobić karierę w polskiej polityce.
Z czego słynie Marczuk? Że przybyła z Ukrainy, by tańczyć w gastronomii. Że była żoną Pazury. Że padła ofiarą agenta Tomka, który bezczelnie uznał, że 100 tysięcy w reklamówce to łapówa za prywatyzację wydawnictwa, a nie honorarium!
Czy inne partie też uraczą nas celebrytami z importu na listach? Łódzkie będzie dumne, jeśli w imieniu Polski da Europie wybitnych speców, którzy - jak nikt inny - nadają się do określania krzywizny bananów i ogórków, kwestii niezwykle ważnej z punktu widzenia interesów Unii Europejskiej.
Jerzy Witaszczyk
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?