Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Fałszywy jezuita oferuje cudowny proszek. Ostrzegają przed stroną Katolicki Portal Misyjny i ojcem Leonem Serce

Anna Gronczewska
Anna Gronczewska
archiwum
Jezuici ostrzegają przed stroną Katolicki Portal Misyjny i ojcem Leonem Serce. Misjonarz ma oferować cudowny proszek na miażdżycę. Tyle, że nigdy nie było takiego jezuity.

Fałszywy jezuita oferuje cudowny proszek

Strona Katolicki Portal Misyjny jest już niedostępna. Ale jeszcze niedawno można było na niej przeczytać taką reklamę.

Jako jeden ze 100 ostatnich szczęśliwców masz niepowtarzalną okazję skorzystać z antymiażdżycowej kuracji księdza Serce – pisano. - Limit to 1 opakowanie na gospodarstwo domowe. Zakonnik ofiarowuje go za darmo wszystkim, którzy chcą obniżyć ciśnienie i cholesterol odetkać żyły, wzmocnić serce i układ krążenia. Ojciec Lech Serce na co dzień służy Bogu w zakonie na Podkarpaciu

Ale aby skorzystać z promocji trzeba było zadzwonić pod podany numer telefonu. Zrobił to jeden internautów.

- Po rozmowie telefoniczne dowiedziałem się, że jest to opakowanie bezpłatne. ale na jeden miesiąc – opowiadał potem. - A kuracja ma trwać 3 miesiące i za pozostałe dwa należy zapłacić. Ulgowo dla emeryta koszt całości kuracji ma wynosić 200 zł. Wyraziłem zgodę na dalszą część kuracji. Otrzymałem jedno opakowanie cudownego leku. Za pozostałą kurację nie zapłaciłem z góry. Uzyskałem wtedy, informacje, że w takiej sytuacji muszę zapłacić za przesyłkę o czym w ofercie nie było mowy, a pozostałe 2 miesiące kuracji będą kosztować po 600 złotych.

Ojciec Serce

Na cudowne skutki działania proszku ojca Serce nabrało się wiele osób, głównie starszych, Ten „jezuita” miał być na misjach w Australii, pracować z Aborygenami. Stamtąd miał przywieźć „cudowny” proszek.

Tymczasem jezuici odcinają się całkowicie od działalności ojca Leona Serce.

Wszystkie informacje dotyczące tzw. zakonnika, ojca Lecha Serce są nieprawdziwe – zapewnia ksiądz Paweł Witon SJ., proboszcz jezuickiej parafii Wniebowzięcia NMP w Starej Wsi na Podkarpaciu.- Nigdy w zakonie jezuitów nie było osoby o takim imieniu i nazwisku.. Nigdy też nie wysyłaliśmy żadnego misjonarza z Polski do pracy z Aborygenami w Australii. Informacje zawarte na stronie Katolicki Portal Misyjny są nieprawdziwe.

Jeśli ktoś w wyniku dzwonienia na podany przez oszustów telefon został pokrzywdzony, powinien zgłosić to bezpośrednio policji, lub poinformować o tym Kurię Prowincji Polski Południowej Towarzystwa Jezusowego, e-mail: [email protected]

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki