Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Filmówka pokazała klasę na festiwalu

Łukasz Kaczyński
Festiwal Szkół Teatralnych okazał się jedną z najciekawszych imprez festiwalowych w Łodzi.
Festiwal Szkół Teatralnych okazał się jedną z najciekawszych imprez festiwalowych w Łodzi. Grzegorz Gałasiński
Nie ma czego zazdrościć jurorom XXX Festiwalu Szkół Teatralnych w Łodzi. Pracę nad werdyktem jeszcze trudniejszą i jeszcze bardziej odpowiedzialną uczynił nie tylko wysoki poziom dyplomowych spektakli. Uczynił ją przede wszystkim bardzo uzdolniony rocznik dyplomantów kończących cztery państwowe szkoły teatralne. Okoliczność godna jubileuszowej edycji tego bezkonkurencyjnego i jednego z najcenniejszych łódzkich festiwali.

Szereg z przyznanych nagród "pozostaje" w Łodzi, bowiem trafiły do studentów łódzkiej Szkoły Filmowej. Grand Prix festiwalu (15 tys. zł) za wybitną osobowość sceniczną otrzymał Mateusz Król z PWSFTviT w Łodzi. Jury doceniło jego role w spektaklach "Trzy siostry", "Roberto Zucco" i "Z Różewicza dyplom". Młody aktor otrzymał również nagrodę ZASP.

Laureaci 30. Festiwalu Szkół Teatralnych [ZDJĘCIA]
Towarzysząca festiwalowi Nagroda łódzkich dziennikarzy (1 tys. zł) za sceniczną indywidualność przyznana została Agnieszce Skrzypczak z PWSFTviT za bardzo dojrzałą i świadomą kreację postaci Ady w niełatwym spektaklu "Instynkt gry" oraz za role w "Z Różewicza dyplom". Ponadto Agnieszka Skrzypczak otrzymała Nagrodę im prof. Michała Pawlickiego ufundowaną przez prof. Ewę Mirowską i prof. Wojciecha Malajkata za "inteligencję, humor i nadzieję dla zawodu aktorskiego" oraz nagrodę Maytone Łódź Pan Waldemar Tkacz w wysokości 2500 zł za rolę w "Z Różewicza dyplom".

Grająca w "Instynkcie gry" matkę Ady Magdalena Wróbel otrzymała nagrodę MultiBanku "Inwestycja w talent" (2 tys. zł).

To nie koniec. Studenci łódzkiej szkoły, Daria Polasik i Filip Pławiak (oboje za rolę w "Z Różewicza dyplom"), otrzymali Nagrody Studia Filmowego Opus Film dla "obiektywnej" aktorki i aktora. Pławiak otrzymał też nagrodę Teresy Nawrot, twórczyni teatru Reduta Berlin, za "najbardziej organiczny ruch na scenie". Zaś Krystian Biłko za role w spektaklach "Trzy siostry" i "Roberto Zucco" otrzymał jedną z dwóch nagród Radia Łódź.

Nagroda zespołowa w wysokości 17 tys. zł trafiła do zespołu przedstawienia "Testament psa" PWST w Krakowie Filia we Wrocławiu w składzie: Ewa Bobrowska, Sara Celler-Jezierska, Aleksandra Hamkało, Ewelina Klocek, Karolina Krawiec, Kamila Pieńkos, Ewelina Ruckgaber, Mariusz Adamski, Michał Kosela, Maciej Kosmala, Piotr Mokrzycki, Adam Mortas, Bartosz Nowicki, Piotr Rodak, Czesław Skwarek, Szymon Piotr Warszawski, Mateusz Witczuk. Ponadto Czesław Skwarek wyróżniony został nagrodą specjalną w wysokości 3 tys. zł za rolę Świerszcza.

Słynna Nagroda im. Jana Machulskiego "Bądź orłem, nie zniżaj lotów" w wysokości stu dolarów przyznana została Fabianowi Kocięckiemu z AT w Warszawie za rolę Filozofa w spektaklu "Przypadki pana Jourdain". Wydaje się jednak, że laur ten, przyznawany największej indywidualności Festiwalu, w większym stopniu należy się Kocięckiemu za rolę niepełnosprawnego Ilii w "Merylin/Proca" w reż. Norberta Rakowskiego.

Aleksandra Hamkało i Adam Mortas z PWST we Wrocławiu uznani zostali przez publiczność za najbardziej elektryzującą aktorkę i elektryzującego aktora.

Nagroda "Za kulturę słowa" w postaci rocznej opieki medialnej przyznawana przez miesięcznik "Kalejdoskop" powędrowała do Eweliny Rucińskiej z łódzkiej PWSFTviT. Pełna lista nagrodzonych na stronie Dziennika Łódzkiego..

Co ważne, w jubileuszowej edycji Festiwalu Szkół Teatralnych przeważały spektakle pozwalające młodym aktorom zaprezentować na scenie talent i nabyty warsztat. Cieszy, że były wśród nich przedstawienia przygotowane zarówno z młodymi reżyserami (Szymon Kaczmarek), tymi nieco starszymi (Norbert Rakowski) i bardzo doświadczonymi (Anna Seniuk), których wizje teatru czasem znacząco się różnią. Na szczęście zgadzają się co do funkcji spektaklu dyplomowego. Gro z nich już teraz niemal nadaje się do wprowadzenia na scenę.

W przyszłych edycjach imprezy nie może braknąć cennych i pouczających warsztatów "Dramat w procesie rozwoju", które już pozwalają wskazać aktorskie nadzieje spośród młodszych roczników. Można mieć nadzieję na dalszy ciąg debaty nad kształceniem aktora wobec wyzwań stawianych przez XXI wiek i aby jej swoistym dopełnieniem były spektakle zagranicznych szkół teatralnych i filmowych zaprzyjaźnionych z łódzką. Za niespełna rok poznamy natomiast efekty rozpoczętej podczas festiwalu pracy studentów Wydziału Aktorskiego łódzkiej PWSFTviT nad "Wielką Encyklopedią Radziecką", jedną z najnowszych sztuk znakomitego rosyjskiego dramatopisarza, aktor i reżysera. Prezentacja dramatu odbędzie się na przyszłorocznej edycji festiwalu Kolada Plays w Jekaterynburgu. A może współpraca z Koladą osiągnie szersze rozmiary?

Na koniec można zapytać, czy publiczne wsparcie finansowe wystarczyło na podkreślenie splendoru jubileuszowej odsłony festiwalu - nie do końca. A przecież w przypadku wydarzeń tej rangi nie można cieszyć się tylko z tego, że festiwal po prostu trwa. Co się zaś tyczy jego bohaterów - ta utalentowana młodzież wyjdzie za chwilę poza spokojne "gniazda", w których spędziła ostatnie cztery lata. Na wszystkich decydentach spoczywa teraz obowiązek, by w przeciągu najbliższych lat nie zmarnować tych osobowości, by mogli oni wejść w zawód i oddawać mu to, co mają w sobie najlepsze.

Pewne małe kroki już zostały poczynione. Bardzo dobry spektakl łódzkich dyplomantów "Instynkt gry" w reż. Waldemara Zawodzińskiego jest w repertuarze Teatru im. S. Jaracza. Czas na kroki większe...

Zapisz się do newslettera

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki