- Zima jeszcze na dobre się nie rozpoczęła, a ul. Inflancka pełna jest dziur. Najwięcej jest ich między Łagiewnicką a Strykowską, szczególnie na wysokości Cmentarza Żydowskiego - podkreśla Tomasz Wyszyński, kierowca. - Przejazd tą ulicą znów robi się niebezpieczny, bo omijając dziurę łatwo o wypadek. Może lepiej byłoby w ogóle zamknąć Inflancką - dodaje.
Drogowcy takiego zamiaru nie mają. Natomiast zapowiadają remont ul. Inflanckiej, który w końcu ma dojść do skutku. W lutym Zarząd Dróg i Transportu ogłosił przetarg na projekt przebudowy ul. Inflanckiej, jednak jeszcze w marcu drogowcy nie wiedzieli, kiedy remont mógłby dojść do skutku.
Rzeczniczka ZDiT tłumaczyła zimą, że zadanie znajdowało się już w budżecie miasta, ale ze względu na brak pieniędzy nie można było do niego przystąpić.
Po ośmiu miesiącach sytuacja Inflanckiej się poprawiła.
- Ulica Inflancka na pewno będzie remontowana w przyszłym roku. Chcemy na ten cel przeznaczyć aż 32 mln zł. Projekt ulicy ma być gotowy do 15 grudnia tego roku - podkreśla Agnieszka Lubiatowska, rzeczniczka ZDiT.
Inflancka ma być przebudowana na odcinku dwóch kilometrów, łącznie z pl. Powstańców 1863 r., gdzie powstanie krańcówka autobusowo-tramwajowa.
W najbliższym czasie zakończą się roboty na ul. Siewnej i Wieczność. Ich wykonawca ma czas do 2 października. Z kolei 6 października powinny zniknąć utrudnienia ze skrzyżowania Broniewskiego/Paderewskiego - Rzgowska, gdzie remontowane jest torowisko.
- To termin zgodny z harmonogramem robót. Myśleliśmy, że wykonawcy uda się zejść ze skrzyżowania wcześniej. Jednak nie będzie to możliwe ze względu na konieczność wymiany podbudowy pod torowiskiem - mówi Agnieszka Lubiatowska.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?