18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jeden raz. Trzy choroby

Joanna Barczykowska
Po wakacjach więcej pacjentów robi badania na HIV.
Po wakacjach więcej pacjentów robi badania na HIV. 123rf
26-letni łodzianin nigdy wcześniej nie zgrzeszył. Skusił się raz. Aż raz. Jadąc z Łodzi na Śląsk, zobaczył przydrożną prostytutkę. Przyznał, że była tak śliczna, że nie potrafił przejechać obok niej obojętnie. Ten jeden raz kosztował go zdecydowanie więcej niż sto złotych. Po kilku tygodniach 26-latek zaczął odczuwać nieprzyjemne objawy.

Na skórze pojawiły się wypryski, miał problemy z wątrobą. Skóra zrobiła się dziwnie żółta. Łodzianin trafił na oddział chorób zakaźnych w szpitalu im. Biegańskiego w Łodzi. Po badaniach okazało się, że ma nie jedną, ale aż trzy choroby zakaźne - kiłę, zapalenie wątroby typu B i co najgorsze - HIV. Łódzcy lekarze jeszcze nigdy nie mieli tak pechowego przypadku, dlatego przestrzegają innych przed tak ryzykownym zachowaniem.

- Do szpitala i przychodni najczęściej trafiają osoby już zakażone lub takie, które mają podejrzenia, że mogły się zakazić. Każdy test z wynikiem pozytywnym to tragedia. Wszystkich pacjentów przestrzegamy przed ryzykownymi zachowaniami seksualnymi. HIV przestał być problemem narkomanów i homoseksualistów. Dziś zakażają się wszyscy - mówi prof. Daniela Dworniak, wojewódzki konsultant ds. chorób zakaźnych.

Po wakacjach do poradni nabytych zaburzeń odporności przy szpitalu im. Biegańskiego zgłasza się kilkakrotnie więcej osób niż w ciągu roku. Podczas urlopów łatwiej zapominają o zabezpieczeniach i szybciej ulegają chwili. Zapominają, że ta chwila może kosztować ich bardzo drogo. Niestety, coraz częściej słyszą wynik pozytywny. W tym roku wirus HIV rozpoznano w Łodzi u ponad 30 osób. U 15 zdiagnozowano już pełnoobjawowe AIDS. Po wakacjach statystyki z pewnością poszybują w górę. Tak było przed rokiem. Pod koniec roku wirus HIV zdiagnozowano u ponad 20 pacjentów. Lekarze narzekają jednak, że wciąż za mało osób decyduje się na badania. Wielu woli żyć w nieświadomości.

- Mieszkańcy wciąż traktują testy serologiczne jak tabu. Wstydzą się przyjść - twierdzi prof. Dworniak. - Taki test powinien przeprowadzić każdy, kto kiedykolwiek miał ryzykowny kontakt seksualny. Wielu diagnozowanych nosicieli HIV to osoby, które zakaziły się kilka lub nawet kilkanaście lat temu. W przypadku tej choroby wczesne wykrycie zwiększa szansę na skuteczne leczenie.

Wielu pacjentów poradni nabytych zaburzeń odporności w Łodzi to kobiety w ciąży. Te, które zaczną się leczyć, mają olbrzymią szansę na urodzenie zdrowego dziecka. Niestety, nie wszystkie ciężarne przechodzą takie badanie, bo położnicy o nim zapominają. W tym roku w Łódzkiem urodziło się dwoje dzieci z wrodzonym HIV. Gdyby ich matki zrobiły w ciąży badania, maluchy miałyby szansę na zdrowe życie.

Damy ci więcej - zarejestruj się!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki