Dawna kamienica Wilhelma Wolfa Reichera słynie nie tylko z pałacowych kolumn w bocznych ryzalitach i napisu cyrylicą na frontowej elewacji, lecz także z synagogi stojącej na drugim podwórzu. Właśnie zapadła decyzja, że mający cenne wartości historyczne i artystyczne obiekt zostanie wpisana do rejestru zabytków.
- Jest to jedna z bardziej okazałych, monumentalnych kamienic w tej części miasta, która - co ciekawe - nawiązuje do architektury pałacowej - zaznacza Piotr Ugorowicz z Wojewódzkiego Biura Ochrony Zabytków w Łodzi.
Kamienicę zbudowano w latach 1893-94 dla Wilhelma Wolfa Reichera, o czym do dziś informują napisy na fasadzie: jeden łaciński jest już zatarty, ale drugi - pisany cyrylicą "Wilhelm Reicher" - widoczny jest do dzisiaj. Budynek w stylu eklektycznym stanął przy ówczesnej ul. Południowej, czyli dzisiejszej Rewolucji 1905 r. nr 28. Dlatego zerkając na bogatą w dekorację fasadę możemy dopatrzyć się akcentów barokowych, renesansowych i neoklasycznych. Wzrok przyciągają dwa boczne ryzality ozdobione potężnymi kolumnami z loggiami zwieńczone trójkątnymi tympanonami. To właśnie one sprawiają, że obiekt przypomina pałac.
Ponadto warto zwrócić uwagę na wykusz, kunsztowne naczółki i kartusze herbowe nad oknami oraz na facjatkę pośrodku dachu, którą zdobią spływy wolutowe i tarcza herbowa. Niestety, z elewacji poodpadały całe płaty tynku i będąca w rękach prywatnych kamienica wymaga remontu kapitalnego.
W lepszym za to stanie jest piętrowa synagoga "ukryta" na drugim podwórku. Pierwotnie był tam kantor zbudowany w drugiej połowie lat 90. XIX wieku. Przełom nastąpił w 1902 roku, gdy obiekt - z woli Reichera - przekształcono w żydowski dom modlitwy z salami przeznaczonymi dla mężczyzn - na parterze i dla kobiet - na piętrze. Synagoga cudem ocalała z pożogi II wojny światowej. A to dzięki fortelowi Wilhelma Reichera, który fikcyjnie sprzedał ją swemu niemieckiego partnerowi w interesach, a on uruchomił tam skład soli. Dziś okna świątyni zdobią gwiazdy Dawida, zaś nad wejściem jest informacja w języku polskim i angielskim, że modlitwy odbywają się w synagodze przy ul. Pomorskiej 18.
Co ciekawe, przed wojną w piwnicy kamienicy, którą spadkobiercy Wilhelma Reichera sprzedali w 1950 roku, mieściła się... fabryka czekolady.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?