Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kiedy budowa trasy S14? Samorządowcy z Łódzkiego pytają GDDKiA i wojewodę

Piotr Brzózka
Piotr Brzózka
Budowa trasy S14 ma się zacząć za kilka miesięcy. Czy na pewno się zacznie - zaniepokoili się samorządowcy z aglomeracji łódzkiej.

Masa pytań, niewiele odpowiedzi - taki obraz wyłania się ze spotkania samorządowców z Łodzi i podłódzkich miejscowości w sprawie zachodniej obwodnicy aglomeracji - trasy S14. Może dlatego, że na spotkaniu zorganizowanym w Konstantynowie nie pojawił się nikt ze strony Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad a także wojewody.

W spotkaniu udział wzięli marszałek województwa Witold Stępień, prezydent Łodzi Hanna Zdanowska, a także prezydenci i burmistrzowie Konstantynowa, Aleksandrowa, Zgierza, Pabianic oraz inni samorządowcy. Wybrzmiało kilka pytań: czy nie ma zagrożeń dla realizacji S14, jak uchronić mieszkańców przed uciążliwościami budowy, jak zabezpieczyć się na wypadek zniszczenia lokalnych dróg przez ciężki sprzęt. Włodarze mniejszych miejscowości z obawą dopytywali też Hannę Zdanowską o datę wprowadzenia i kształt zapowiadanego zakazu ruchu dla ciężarówek w Łodzi.

Najostrzej swoje obawy wypowiedział Jacek Lipiński, burmistrz Aleksandrowa.

CZYTAJ TEŻ: Wokół trasy ekspresowej S14 powstaną zupełnie nowe drogi [MAPA]

- Zawsze na tych spotkaniach byli przedstawiciele GDDKiA i wojewody. Jeśli ktoś chce mi powiedzieć, że dziś ta nieobecność jest przypadkowa, to powiem szczerze: jako doświadczeni samorządowcy zaczynamy być naiwni. Weźmy pod uwagę, to co się dziś dzieje w kraju. Słyszymy o OFE, co chwila dowiadujemy się o zamiarze ściągnięcia pieniędzy z kolejnych działek, które wydawałoby się, były nie zagrożone. W takim kontekście musimy pamiętać, że S14 musi być finansowana poprzez umieszczenie w kolejnych budżetach państwa. W związku z tym uważam, że wątpliwości i zastrzeżenia co do S14 są poważne. To spotkanie nie może nas uspokoić - mówił Lipiński.

Również marszałek województwa miał podobne podejrzenia. - Kontakty z Generalną Dyrekcją będą trudne. Ciężko uznać nieobecność przedstawiciela GDDKiA za przypadkową, to pewna forma demonstracji - stwierdził Stępień.

Samorządowcy poprosili o opinię byłego senatora PO Andrzeja Owczarka, zaprawionego w bojach inną „eskę, czyli trasę S8. Owczarek zaczął od refleksji, że inwestycji trzeba doglądać, bo tak jak w przypadku S8, wiele osób w Polsce będzie jej niechętnych. Wspomniał, że przez lata w Senacie nasłuchał się, że Łódź ma za dobrze z tymi obwodnicami...

- Ucieszyła mnie niedawna decyzja wojewody o nadaniu rygoru natychmiastowej wykonalności dla decyzji ZRID dla S14. Bo do tej pory naprawdę się obawiałem. Tempo było nieszczególne. Do ministerstwa infrastruktury trafiły odwołania od tej decyzji. Z doświadczenia wiem, że takie skargi są mało znaczące, bo albo ktoś chce, żeby od niego całą działkę wykupili, albo żeby przesunąć drogę. Dlatego, kiedy ministerstwo postanowiło, ze rozpatrzy te skargi w ciągu roku, no to włos mi się zjeżył, bo Kodeks Postępowania Administracyjnego wskazuje, że na takie sprawy powinno wystarczyć 30 dni. Ale decyzja wojewody zbudziła moją radość. O ile za nią pójdą wykupy ziemi - stwierdził Owczarek. Prezydent Zdanowska weszła mu w słowo, mówiąc że wykupy już się zaczęły. Owczarek przestrzegł jednak dalej, że proces ustalania odszkodowań za ziemię będzie powodować ogromne emocje społeczne.

CZYTAJ WIĘCEJ: Węzły na autostradach wokół Łodzi zmienią nazwy?

Zbigniew Natkański, rzecznik wojewody mówi nieco inaczej: - Nasza nieobecność nie była zamierzona - mówi Zbigniew Natkański, rzecznik wojewody. - Po prostu za późno doszło do nas zaproszenie, dyrektor odpowiedzialny za ten temat jest chory, a jego zastępca był poza Łodzią. Urząd wojewódzki nie uchyla się od odpowiedzialności za dyskusję w sprawie S14.

- O tym, że było takie spotkanie, dowiaduję się od pana - stwierdził we wtorek Maciej Zalewski, rzecznik GDDKiA w Łodzi. W środę, 6 lipca, GDDKiA rozwinęła ten temat w oficjalnym stanowisku:

"(...) Jako inwestor i zarządca dróg krajowych ( w tym również S14), nie zostaliśmy na spotkanie, o którym mowa w tekście, zaproszeni. Owszem dotarła do nas informacja, w formie kolorowego ksero, że takowy mityng ma się odbyć ale nie tylko nie wskazano imiennie osoby, która miałaby nas reprezentować, a nawet nie pojawiła się w nim nazwa naszej instytucji! W tych okolicznościach uznaliśmy, że obecność kogokolwiek z nas byłaby wręcz niestosowna. Dlatego wszelkie uwagi pod naszym adresem, jakie padły podczas spotkania, przyjęliśmy z wielkim zdumieniem i uważamy je za bezzasadne. Pragnę w tym miejscu zapewnić, że jesteśmy otwarci na wszelkie formy kontaktów z naszymi potencjalnymi partnerami i gdyby zaproszenie było imienne lub choćby wskazano naszą instytucję, ktoś zostałby wydelegowany. Z naszej strony deklarujemy, że jeśli będziemy organizowali jakiekolwiek spotkanie dotyczące S14, wszystkie strony nim zainteresowane zostaną z pewnością zaproszone.
Z poważaniem,
Maciej Zalewski
"

Wydarzenia tygodnia w Łódzkiem. Przegląd wydarzeń 27 czerwca - 3 lipca 2016 roku

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki