Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ksiądz Michał Misiak wychodzi z nową inicjatywą. W szpitalu bonifratrów w Łodzi organizuje nocny Duchowy SOR

Matylda Witkowska
Matylda Witkowska
Ksiądz Michał Misiak słynie z akcji ewangelizacyjnych. Tym razem zaprasza na nocny Duchowy SOR w szpitalu Bonifratrów w Łodzi
Ksiądz Michał Misiak słynie z akcji ewangelizacyjnych. Tym razem zaprasza na nocny Duchowy SOR w szpitalu Bonifratrów w Łodzi Grzegorz Gałasiński
W szpitalu Bonifratrów w Łodzi w czwartki działać będzie nocny Duchowy SOR. To inicjatywa duszpasterska popularnego księdza Michała Misiaka. Duchowny powrócił do pracy w Łodzi po ekskomunice i kryzysie powołania z nowymi pomysłami.

Ksiądz Michał Misiak z Łodzi ma nową inicjatywę. To duchowy SOR w szpitalu Bonifratrów

Ksiądz Michał Misiak powrócił do pracy w łódzkim Kościele zaledwie dwa miesiące temu, a już wychodzi z nową inicjatywą. Tym razem w czwartki wieczorem w należącym do zakonu bonifratrów szpitalu im. Jana Bożego w Łodzi (ul. Kosynierów Gdyńskich 61) będzie pełnił nocny Duchowy SOR.

W każdy czwartek (począwszy od 4 stycznia) od godz. 18 do 22 duchowny będzie dyżurował w szpitalnej kaplicy i czekał na chętnych do spowiedzi lub rozmowy. Dodatkowo w kaplicy będzie grał muzyczny zespół religijny. Członkowie zespołu grać będą pieśni uwielbienia i służyć modlitwą o uwolnienie lub uzdrowienie.

Ksiądz Michał Misiak zaznacza, że duchowy SOR - tak jak zwykły szpitalny oddział ratunkowy - jest przeznaczony do najcięższych przypadków i problemów i takie osoby są zapraszane.

- Będą do dyspozycji osób, które mają problemy, depresje, a nawet myśli samobójcze - podkreśla ksiądz Misiak. - Będę się za nich modlił i prosił Boga o wsparcie. Jeśli rozeznam, że problem przekracza kompetencje duchownego, przekieruję do specjalisty - zapewnia.

Jak dodaje z pacjentami szpitala spotyka się w ciągu dnia, a czwartkowe wieczory przeznaczone są przede wszystkim dla osób z zewnątrz. Do kaplicy szpitalnej każdy może bowiem wejść.

- Jeśli będzie duże zainteresowanie dyżur mogę przedłużyć nawet do północy - zapewnia ksiądz Misiak.

To druga już inicjatywa duszpasterska popularnego łódzkiego księdza, który zaledwie dwa miesiące temu powrócił do pracy dla łódzkiego Kościoła katolickiego po długim kryzysie powołania i pracy poza diecezją. W poniedziałki ks. Michał Misiak prowadzi Stolik Spotkania w kawiarni Obiecana Cafe Ogrodach Geyera przy ul. Piotrkowskiej 295 w Łodzi. Przychodzi do kawiarni w godz. 18-21 i każdy może się przysiąść do jego stolika. Ta inicjatywa cieszy się ogromną popularnością, duchowny myśli o zaproszeniu do pomocy drugiego kapłana.

Ksiądz Michał Misiak. Wielki powrót do Łodzi po kryzysie wiary

Ksiądz Michał Misiak to jeden z najbardziej znanych łódzkich księży. Zasłynął przed laty organizacją w Bełchatowie dyskotek ewangelizacyjnych dla młodzieży. Ale na swoim koncie ma wiele innych inicjatyw. Przebiegł maraton w sutannie, zorganizował szkołę parkouru dla młodzieży, poszedł na "kolędę" do pań z agencji towarzyskiej, a nawet... przegonił z Pabianic handlarza dopalaczami ustawiając przed jego sklepem czujne grono modlących się seniorek.

Jednak kilka lat temu przeżył wielki duchowy kryzys. Najpierw wyjechał na rok do Izraela, gdzie przyjął chrzest w Jordanie z rąk protestanta, czym bezwiednie zaciągnął na siebie ekskomunikę. To był początek jego kłopotów. Co prawda jego ekskomunika została po kilku tygodniach zdjęta, ale duchownego natchnęło to do dalszych działań. Postanowił poszukać sobie żony i ułożyć życie na nowo. Ogłosił, że chce związać się z kościołem protestanckim, by móc jednocześnie ewangelizować i mieć rodzinę. Wyjechał do Afryki, gdzie prowadził fundację charytatywną, później pracował w hospicjum w Rzeszowie. Odwiedził też ogarniętą wojną Ukrainę.

Do pracy w Łodzi powrócił jesienią ubiegłego roku. Kardynał Grzegorz Ryś dał mu szansę i skierował do pracy na stanowisku kapelana szpitala Bonifratrów.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Polski smog najbardziej szkodzi kobietom!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki