Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kwestia kindersztuby

Dariusz Pawłowski
Dariusz Pawłowski
Dariusz Pawłowski Grzegorz Gałasiński
Gdy Salomon nie ma z czego polewać, zostają nam chociaż klasa i kindersztuba. A gdy i tego brakuje? Smutne to, że w trudnych czasach nieskomplikowane zasady elegancji też popadają w niełaskę.

Jak zawsze ryba psuje się od głowy. Przykłady braku stylu i klasy, żenujących zachowań władz miasta można by mnożyć. Szczególnie jednak przykre, a i znamienne zarazem, są one wówczas, gdy dotyczą sfery kultury, wydawałoby się dziedziny obycia uczącej i wymagającej.

Jak inaczej jednak, jeśli nie jako brak kindersztuby i umiejętności budowania hierarchii wartości odebrać przykład najświeższy, czyli nieobecność władz miasta, choćby w postaci wiceprezydent odpowiedzialnej za kulturę, podczas uroczystego otwarcia ważnej miejskiej inwestycji kulturalnej, czyli Małej Sceny Teatru Powszechnego?

Nawet uwzględniając fakt, iż z powodu przedsezonowych "przepychanek" między miejskimi decydentami a dyrektor "Powszechnego" ci pierwsi mogli czuć się niezręcznie, wspomniana kindersztuba takiej obecności wymagała. Tym bardziej w kontekście znalezienia przez panią prezydent miasta czasu na "otwarcie" namalowanych białą farbą pasów na jezdni. Waga i znaczenie obu inwestycji dla miasta są zaiste nieporównywalne...

Sprawa dotyczy drobnego elementu elegancji, ale skoro ryba psuje się od głowy, to drobiazgi idąc w dół rozrastają się do rozmiarów niemiłosiernych. Oczywiście nie twierdzę, że powyższy przykład ma takie bezpośrednie przełożenie, ale ich nagromadzenie ma wpływ na to, iż w Łodzi powiększa się tolerancja dla lekceważenia podwładnych, pogardzania rywalem i mającym odmienne zdanie, poniżania uboższym, wywyższania Dyzmów, bezpardonowej walki o fotel, zachowań uwłaczających kulturze relacji międzyludzkich. Brak zasad przestaje nas dziwić, zatem czasy takie, że nawet James Bond charakterystycznej dla niego klasy został pozbawiony. Lecz czasy czasami, a zgoda na wynikające z nich próby dekonstrukcji tego, co wartościowe, to dwie różne sprawy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki