18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Łódź: awaria uszkodziła lub zniszczyła sprzęt elektryczny

Jolanta Sobczyńska
Splątane i pourywane kable- tak wygląda instalacja w bloku przy ul. Turoszowskiej 20.
Splątane i pourywane kable- tak wygląda instalacja w bloku przy ul. Turoszowskiej 20. Grzegorz Gałasiński
Mieszkańcy bloku przy ulicy Turoszowskiej 20 w Łodzi żyją teraz bez lodówek i telewizorów. Skok napięcia w instalacji elektrycznej w jednej chwili pozbawił ludzi sprzętów domowych. Winna temu jest stara, 40-letnia instalacja.

- Obudziłem się rano i zobaczyłem, że nie działa mi lodówka - opowiada Sebastian Tyl, mieszkaniec bloku. - Za chwilę przybiegła do mnie sąsiadka. Jej także spaliła się lodówka. Jednym sąsiadom padło wideo, innym telewizor. Awarie w całym bloku! Co ciekawe, w poprzedni weekend w naszym budynku była podobna awaria.

Najwięcej strat jest w środkowej klatce trzyklatkowego bloku.

- To już trzecia awaria w naszym bloku w jednym tygodniu - wylicza Sebastian Tyl. - Pierwsza była w poprzedni weekend, druga we wtorek, a trzecia w ostatni weekend. Skutki w mieszkaniach różnych sąsiadów są takie - uszkodzony komputer, telewizor, telefon i lodówka.

Marcin Jabłoński mieszka w środkowej klatce bloku.

- U mnie uszkodzeniu uległy dwa telewizory - mówi Marcin Jabłoński. - Jeden już naprawiłem. Drugi jest jeszcze w naprawie. Koszt? W sumie około 230 złotych. Mój ubezpieczyciel powiedział, że z odzyskaniem pieniędzy będzie problem. Odsyła mnie do firmy, w której ubezpieczony jest blok.

Marcin Jabłoński twierdzi, że wszystko zaczęło się nagłego zgaśnięcia światła. - Natychmiast przestały działać filtry w akwarium i telewizory - opowiada.

Pan Michał jest jednym z niewielu mieszkańców bloku, któremu udało się uratować sprzęt.
- Ludziom padły modemy, routery i telefony - opowiada pan Michał. - Ja przed wprowadzeniem się do mieszkania w tym budynku wymieniłem starą, aluminiową instalację na nową, miedzianą. Mam też listwy zabezpieczające.

Dlaczego mnożą się awarie?

- Wystarczy spojrzeć do skrzynki z bezpiecznikami na klatce schodowej. Wiszące, poucinane kable... Czy to ma prawo sprawnie działać? To prowizorka. Tylko czekać, że ludziom znów coś się spali - twierdzi pan Michał.

Administracja Nieruchomości Łódź - Bałuty "Żabieniec" twierdzi, że odpowiedzialność za awarię ponosi wspólnota z ulicy Turoszowskiej 20.

- Mamy pod zarządem 71 wspólnot - mówi Ryszard Szyszka, p.o. zastępcy dyrektora ds. techniczno - eksploatacyjnych "Żabieńca". - Ta z ulicy Turoszowskiej 20 jest jedną z czterech, która nie chciała wymiany tzw. wewnętrznej linii zasilającej na nową. A to instalacja 40-letnia. Ma prawo się psuć.
Dyrektor Szyszka twierdzi, że awaria została naprawiona od ręki. Dziś pojawi się w budynku komisja, która spisze protokół strat.

- Budynek jest ubezpieczony. Rozmawialiśmy już z ubezpieczycielem. Twierdzi, że zwróci ludziom koszty naprawy sprzętów lub przyzna kwoty za zakup nowego, jeśli uszkodzonej rzeczy nie da się wyremontować - zapowiada Ryszard Szyszka.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki