Łódź. Dziki wkraczają do miasta, mieszkańcy są bezradni

Michał Kaźmierczak
Michał Kaźmierczak
Łódź. Dziki wkraczają do miasta, mieszkańcy są bezradni. Populacja dzików żyjących na obrzeżach Łodzi szybko się powiększa. To sprawa, że zwierzęta coraz śmielej zapuszczają się na obrzeża miasta. W ciągu ostatniego tygodnia dzikie świnie zniszczyły przydomowe sady i ogrody na kilkunastu posesjach przy ul. Budy, Okólnej i Strykowskiej. Zwierzęta pojawiły się również na posesjach i działkach na Stokach i Teofilowie. Czytaj dalej na kolejnym slajdzie: kliknij strzałkę „w prawo", lub skorzystaj z niej na klawiaturze komputera.
Łódź. Dziki wkraczają do miasta, mieszkańcy są bezradni. Populacja dzików żyjących na obrzeżach Łodzi szybko się powiększa. To sprawa, że zwierzęta coraz śmielej zapuszczają się na obrzeża miasta. W ciągu ostatniego tygodnia dzikie świnie zniszczyły przydomowe sady i ogrody na kilkunastu posesjach przy ul. Budy, Okólnej i Strykowskiej. Zwierzęta pojawiły się również na posesjach i działkach na Stokach i Teofilowie. Czytaj dalej na kolejnym slajdzie: kliknij strzałkę „w prawo", lub skorzystaj z niej na klawiaturze komputera.
Łódź. Dziki wkraczają do miasta, mieszkańcy są bezradni. Populacja dzików żyjących na obrzeżach Łodzi szybko się powiększa. To sprawa, że zwierzęta coraz śmielej zapuszczają się na obrzeża miasta.

Łódź. Dziki wkraczają do miasta, mieszkańcy są bezradni

W ciągu ostatniego tygodnia dzikie świnie zniszczyły przydomowe sady i ogrody na kilkunastu posesjach przy ul. Budy, Okólnej i Strykowskiej. Zwierzęta pojawiły się również na posesjach i działkach na Stokach i Teofilowie.

- W ciągu tygodnia zwierzęta przeryły u nas dwukrotnie blisko 1000 metrów działki i ogrodu przed domem, zniszczyły też oczko wodne – mówi Wiesława Kowalska z ul. Budy.

W okolicach ulicy Okólnej i Strykowskiej zwierzęta zapuściły do przydomowych sadów i ogrodów na kilkunastu kolejnych posesjach.
Mieszkańcy zdenerwowani wizytami nieproszonych gości interweniowali w Urzędzie Miasta i u służb leśnych. Póki co jednak nie uzyskali żadnej pomocy.

- Udało nam się dowiedzieć, że odstrzał zwierząt na terenie miasta jest niemożliwy, podobnie, jak odłów i przewóz zwierząt w inne miejsce – mówi Wiesława Kowalska z ul. Budy. - Czujemy się bezradni w tej sytuacji.

Jak się okazało, problematyczne dla niektórych może być również uzyskanie rekompensaty za zniszczone mienie.

Urząd Marszałkowski w Łodzi, przyjmuje co prawda wnioski w podobnych sprawach jednak warunkiem jest, że do zniszczeń doszło na obszarach rolnych.

Strefa Biznesu: Takie plany mają pracodawcy. Co czeka rynek pracy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki
Dodaj ogłoszenie