Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Łódź jest taka, jacy są łodzianie

Jacek Grudzień
Jacek Grudzień jest dyrektorem i publicystą Łódzkiego Ośrodka Telewizyjnego
Jacek Grudzień jest dyrektorem i publicystą Łódzkiego Ośrodka Telewizyjnego Grzegorz Gałasiński
Przeglądam relacje z sesji budżetowej Rady Miejskiej i zastanawiam się ilu radnych podczas debaty myślało o tym co jest dobre dla Łodzi ?Pytanie pozostawiam bez odpowiedzi, bo nie chcę przygnębiać ani państwa, ani siebie. Nauka dla nas wyborców jest taka, że przed jesiennymi wyborami może warto przyjrzeć się nazwiskom na listach, dokonaniom kandydatów, ocenić tych, którzy radnymi byli.

Gdzieś znów zapomniano o Łodzi i merytorycznej dyskusji, a pozostał plebiscyt. Jego efektem jest między innymi to, że radni zrezygnowali w dużym stopniu z promowania miasta i postawili na promowanie siebie. Ciekaw jestem jak wykorzystają pieniądze podatników? Myślę, że wykorzystanie tych kwot to będzie dobra informacja dla wyborców na kogo głosować, a na kogo nie. Bo zapewne pozostanie retorycznym pytaniem, czy lepsze jest za pieniądze podatników promowanie Fashion Week, czy pracy radnych?

Są w budżetowej debacie także zmiany, które wynikają z oddolnych inicjatyw. Do nich należy zaliczyć wykreślenie budowy Nowotargowej, o co od miesięcy zabiegali społecznicy i więcej pieniędzy na rewitalizację Księżego Młyna. Władze Łodzi z pewnością muszą się zastanowić nad błędami w negocjacjach z klubami radnych. Fakt, że pani prezydent nie ma większości nie tłumaczy tego co się działo podczas sesji. Bo większości nie miał w drugiej kadencji Jerzy Kropiwnicki, a sesje budżetowe odbywały się zgodnie z planami prezydenta.

Patrzę na komentarze w internecie i odnoszę wrażenie, że uchwalanie budżetu było bitwą, bo dominują hasła: "udało się obronić", "wygraliśmy". Chyba nie tak to powinno wyglądać. Marzy mi się debata o finansach Łodzi, gdy będzie rozmawiało się o skutkach decyzji długo przed ich wprowadzeniem. Tak jak brakuje rozmowy o przyszłości łódzkiego lotniska. Pieniądze przeznaczone na jego funkcjonowanie też stały się przedmiotem politycznej gry. Chciałbym usłyszeć odpowiedź na pytania jaki wpływ na rozwój portu lotniczego będzie miał brak pięciu milionów złotych.

Cieszę się, że Łodzi i regionowi przybywa konkursów, w których pokazuje się tych ludzi, którym się chce się działać na rzecz miasta i w Łodzi osiągnąć sukces ciężką pracą. Zgadzam się z opinią, że jednym z łódzkich bohaterów w dziedzinie kultury był Witold Krawczyk, jeden z głównych autorów przywrócenia świetności dawnej Wytwórni Filmów Fabularnych. Namówienie artysty tego formatu co Zbigniew Preisner do stworzenia kompozycji dedykowanej Łodzi będzie promocyjnie skutkowało przez wiele lat.

"Dziennik" firmował prestiżowe nagrody Menedżera Roku. Ewa Pluta z Ariadny to dowód na to, że przywiązanie do firmy może dawać taką siłę, że Ariadna jako jedna z nielicznych Marek przemysłu włókienniczego w Łodzi trwa i się rozwija. Łódzka Specjalna Strefa Ekonomiczna i jej prezes Tomasz Sadzyński, to dowód na to, że można zarządzać firmą kontynuując osiągnięcia poprzedników i uważnie wsłuchiwać się w inwestorów.

Cieszę się, że Narodowe Centrum Kultury dostrzegło firmę Listonic. Pamiętam moje spotkanie przed laty ze studentami, którzy opowiadali o mobilnej liście zakupów. Zastanawiałem się po co to komu potrzebne? Parę lat później rynkiem telefonów zawładnęły smartfony i listy zakupów stały się bardzo wygodnym narzędziem. Często mówimy, że Polsce brakuje ludzi na miarę Steve'a Jobsa. A przecież przygotowanie produktu dla smartfonów w czasie gdy nikt o nich nie mówił jest dowodem na to, że w Łodzi żyją i pracują ludzie nie gorsi od Jobsa.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki