Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Łódź: na Górnej błoto, bo bruku zabrakło

Agnieszka Magnuszewska
ŁSI ma wznowić roboty na Trębackiej w tym tygodniu.
ŁSI ma wznowić roboty na Trębackiej w tym tygodniu. Aleksandra Sech
Większość mieszkańców Górnej niemal zapomniała już o uciążliwych robotach Łódzkiej Spółki Infrastrukturalnej, która do końca roku musi się rozliczyć z budowy kanalizacji sanitarnej i deszczowej oraz wodociągów. Wyjątkiem są mieszkańcy ul. Trębackiej, którzy brną w błocie po kostki. Stan ulicy to efekt niedokończonych robót ŁSI.

- Robotnicy zeszli z Trębackiej miesiąc temu. Nie skończyli inwestycji. Odcinek ulicy między Średnią a Kluczową tonie w błocie. Droga nawet nie została utwardzona, chociaż na pozostałej jej części leży bruk - podkreśla Paweł Drobnik z ul. Trębackiej. - Zresztą kanalizacja deszczowa miała być zbudowana na całej długości drogi, a zrobiono ją tylko na połowie.

ŁSI zapewnia, że system odprowadzania deszczówki od początku był planowany tylko na trzech czwartych długości ulicy. - Ostatni odcinek Trębackiej, czyli od Średniej do Kluczowej, ma naturalny spadek, więc woda swobodnie spływa przy krawężnikach do kanalizacji deszczowej w ulicach Kluczowej lub Okręgowej - wyjaśnia Joanna Wojtasik, rzeczniczka ŁSI.

Niestety, na razie naturalny spadek nie pomaga. Woda stoi, tworząc spore rozlewisko, bo nie położono nawierzchni, po której mogłaby spływać.

- Wykonawca rzeczywiście nie skończył robót. Zabrakło mu bruku, który powinien zostać dostarczony w tym tygodniu. Wówczas prace zostaną wznowione - mówi Wojtasik. - Ale robót na pewno nie wstrzymano miesiąc temu, jeszcze dwa tygodnie temu na Trębackiej układano bruk - dodaje.

Mieszkańcy mają wątpliwości co do skuteczności naturalnego spadku. - Zobaczymy, czy ułożenie bruku do końca ulicy rzeczywiście spowoduje odpływ wody. Ale i tak dobrze, że prace zostaną dokończone - mówi Drobnik.

ŁSI podkreśla, że Trębacka jest wyjątkiem. Tylko tam nie dokończono jeszcze odtwarzania nawierzchni. Na pozostałych ulicach trwa usuwanie usterek. - Poprawiamy wjazdy do posesji lub przekładamy chodniki - mówi Joanna Wojtasik.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki