Łódź. Najdroższa działka w historii miasta zmieniła właściciela. Cena? Co tam postawią?

Sprzedaż tego terenu w Nowym Centrum Łodzi była w mieście wydarzeniem jesieni 2016 r., bo wystawiono ją na licytację od 60 mln zł, a nawet spece od nieruchomości wątpili by znalazł się nabywca nawet za cenę wywołania. Ostatecznie sprzedano ją za 85,2 mln zł, jednakże nowy właściciel do dziś niczego tam nie postawił. W 2020 r. Ghelamco było jednak w grupie właścicieli terenów NCŁ, którzy zgłosili w Urzędzie Miasta Łodzi wnioski o zmiany w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego. W dużym skrócie: chodziło o przemianowanie możliwości zabudowy działem z przeważającej funkcji usługowo-handlowej na mieszkaniową, co tłumaczono wyhamowaniem inwestycji w związku z pandemią COVID 19 i potrzebą "nowego impulsu".

Rada Miejska na otwarcie planów NCŁ dala zgodę w grudniu 2020 r., projekt przedstawiano nad ranem, na najdłuższej sesji w kadencji, w dość nieciekawej atmosferze. Robert Warsza, ówczesny dyrektor Miejskiej Pracowni Urbanistycznej, był przeciw otwarciu planów NCŁ, m.in. dlatego, że "plany powinny oferować stabilność, nie zaś liczenie na to, że w czasach trudniejszych zmiany na korzyść inwestorów pobudzą rynek". Wypowiedź dyrektora była tak znacząca, iż w kuluarach Rady Miejskiej odebrano ją jako jako ostrzeżenie przed „potencjalną korupcjogennością”: zmiany w planach to zwiększenie wartości nieruchomości, kupionych przecież od miasta na warunkach planów obowiązujących wcześniej. Co działo się dalej? 17 marca 2021 r. wiceprezydent Adam Pustelnik podpisał obwieszczenie o przystąpieniu do sporządzenia planów zagospodarowania przestrzennego dla trzech obszarów NCŁ, zaś 24 marca nabór wniosków o zmiany w planach ogłosiła MPU. Dzień później cała dyrekcja MPU z Robertem Warszą na czele złożyła rezygnację ze stanowisk nie podając przyczyn decyzji. W lipcu 2022 r. przyjęto nowe plany, przeciw była opozycja z PiS, klubu Niezależnych Socjaldemokratów i radnych niezrzeszonych z przekazem, że "miasto przyjazne deweloperom" oraz, że "NCŁ stanie się blokowiskiem".

Mimo zmian w planach, korzystnych dla inwestorów, na najdrożej działce przez kolejne dwa lata stała tylko tablica z nazwą właściciela. Teraz działka została sprzedana. Nabywcą jest wrocławski Archicom. Cena transakcji to 90 mln zł.

- Nowe Centrum Łodzi to śródmiejski, konsekwentnie rewitalizowany obszar, który ma odmienić oblicze całego miasta - ocenia w komunikacie na temat transakcji Waldemar Olbryk, prezes Archicom. - Wierzymy w potencjał tego miejsca, stworzonego na terenie odzyskanym dla mieszkańców całej Łodzi. Nasza firma kupuje tam grunt, dzięki czemu dołożymy swoją cegiełkę do tego projektu. Wybudujemy otwarte osiedle mieszkaniowe z dostępem do miejskich udogodnień. Będzie też łącznikiem między kluczowym hubem komunikacyjnym a infrastrukturą handlową i rekreacyjną.

Nowy właściciel działki planuje wybudować na jej terenie 1,3 tys. mieszkań.