Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Łódź: w nowym budynku sądu jest łącznik. Ale go zamknęli

Wiesław Pierzchała
Łącznik między sądami  jest zablokowany z powodu remontu
Łącznik między sądami jest zablokowany z powodu remontu Krzysztof Szymczak
Prawnicy i interesanci narzekają, że przed otwarciem nowej siedziby Sądu Okręgowego i Apelacyjnego przy placu Dąbrowskiego w Łodzi nie wszystko zostało zapięte na ostatni guzik.

Chodzi nie tylko o brak miejsc parkingowych pod sądami, o czym już pisaliśmy, lecz także o brak punktu ksero w nowym gmachu i o naziemny łącznik między starym a nowym budynkiem - wstęp do tego łącznika mają tylko wybrani.

Na to, że nie można korzystać z łącznika, skarżą się i interesanci, i niektórzy adwokaci. Dojście do łącznika w starym gmachu prowadzi korytarzem na pierwszym piętrze.

Przedstawiciele inwestora nie do końca zgadzają się z tymi zarzutami.

- Adwokaci mogą z niego korzystać - zapewnia Zbigniew Chablewski, dyrektor Sądu Okręgowego w Łodzi. - Jeśli zaś chodzi o interesantów, to wprowadziliśmy ograniczenia. Chodzi o to, że na piętrze trwają przeprowadzki i adaptacje, co wiąże się z remontami pomieszczeń pod nowe wydziały. Stąd zamieszanie, czyli meble na korytarzu, sporo kurzu. Prace potrwają do końca roku. Wtedy całkowicie udrożnimy przejście między budynkami sądu.

Zamieszanie wzięło się stąd, że na drugim piętrze starego gmachu Temidy zwolniły się pomieszczenia po wydziałach Sądu Apelacyjnego, które przeniosły się do nowego obiektu. W zwolnione miejsca zostaną przeprowadzone wszystkie wydziały karne Sądu Okręgowego: IV, V, VI i XVIII.

Ustalono też, że do pokojów po wydziałach karnych wprowadzą się wydziały pracy i ubezpieczeń społecznych - VII, VIII i IX oraz biuro kuratora okręgowego, które do tej pory znajdowały się w prywatnej kamienicy u zbiegu ul. Zielonej i Wólczańskiej. Plan jest taki, by do końca grudnia wyprowadzić stamtąd wszystkie sądowe wydziały, dzięki czemu nie trzeba będzie płacić za wynajem pomieszczeń.

Prawnicy narzekają też na brak punktu ksero w nowym gmachu. I tak już pozostanie, bo - jak nam powiedział Zbigniew Chablewski - w nowym budynku nie ma miejsca na ksero. To oznacza, że aby kserować dokumenty trzeba będzie chodzić do starego budynku.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki