Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Łódź: wyrzucony dyrektor UP znów na stanowisku

Piotr Brzózka
Powiatowy Urząd Pracy przy ul. Milionowej w Łodzi ma ''nowego'' dyrektora.
Powiatowy Urząd Pracy przy ul. Milionowej w Łodzi ma ''nowego'' dyrektora. Arkadiusz Ławrywianiec
Wyrzucili go, ale wrócił. Paweł Blachowski pełni od wczoraj obowiązki dyrektora Powiatowego Urzędu Pracy przy ul. Milionowej. Władze Łodzi skierowały go na to stanowisko, poprzednia ekipa rządząca miastem zwolniła go rok temu, zarzucając, że w urzędzie panuje bałagan i brak nadzoru nad przyznawaniem dotacji dla bezrobotnych.

- Tamto zwolnienie było decyzją polityczną - przekonuje Paweł Blachowski. - Odwoływałem się, ale moje informacje nie zostały przyjęte przez powiatową radę zatrudnienia. Owszem, jak w każdym urzędzie, zdarzyło się u nas kilka drobnych niedociągnięć, takich jak brak podpisu pod dokumentem. Ale to były drobne uchybienia do natychmiastowego naprawienia po kontroli. Urząd nie poniósł z tego powodu żadnych strat finansowych.

Urząd zatrudnia obecnie dwóch dyrektorów. Obok pełniącego obowiązki Blachowskiego jest jeszcze ''stara'' dyrektor Elżbieta Wawrowska. Nie została odwołana, bo od dwóch tygodni jest na zwolnieniu lekarskim (rok temu na zwolnieniu był Blachowski). Nowy dyrektor przekonuje, że to on rządzi pośredniakiem - na mocy pełnomocnictw udzielonych przez władze Łodzi.

- Pan Blachowski przyszedł do mnie z upoważnienia prezydenta Łodzi, powiedział że będzie dyrektorem, mnie zaproponował zastępstwo - mówi Wawrowska. - Wystąpiłam do władz miasta z pytaniem, czy udzielono mu upoważnienia do prowadzenia takich rozmów. Nie dostałam odpowiedzi, choć co prawda jestem chora i nie przychodzę do pracy...

Wiceprezydent Łodzi Marek Cieślak potwierdza, że to Paweł Blachowski rządzi Powiatowym Urzędem Pracy.

Paweł Frankowski, szef powiatowej rady zatrudnienia, który w ubiegłym roku opiniował zwolnienie Blachowskiego, o jego ponownej nominacji dowiedział się od nas. - To bardzo dziwne, jeśli przypomnieć sobie uchybienia wytknięte mu przez kontrolerów z urzędu miasta i wojewódzkiego. Były powody do odwołania go z funkcji - stwierdza Frankowski.

Środowisko SLD, z którym kojarzona jest Elżbieta Wawrowska podniosło wczoraj larum, że Blachowskiego zatrudniono nielegalnie, bez opinii powiatowej rady. Frankowski mówi jednak, że taka zgoda nie jest formalnie potrzebna, gdy chodzi tylko o ''pełnienie obowiązków''. Dopiero przy właściwej obsadzie stanowiska trzeba zorganizować konkurs. Kiedy taki konkurs się odbędzie - nie wiadomo.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki