Logotyp Łódź Young Fashion to plagiat logotypu Łódzkiej Orkiestry Filmowej?

W środę (18 października) odbyła się gala finałowa konkursu Złotej Nitki, która zapoczątkowała pierwszą edycję imprezy Łódź Young Fashion współorganizowanej przez Akademię Sztuk Pięknych i Łódzkie Centrum Wydarzeń.

Gdy na początku roku pokazywano projekt logotypu imprezy, nikt nie spodziewał się, że mogą paść zarzuty o plagiat. Logotyp zaprezentowano na specjalnie zwołanej konferencji 15 lutego 2017 roku. Temat omawiano jednak na komisji promocji Rady Miejskiej w Łodzi.
- Otrzymaliśmy wtedy zapewnienie, że autorka projektu ma wszystkie prawa do niego i jest to jej autorski projekt niewzorowany na jakiejkolwiek innej pracy - mówi radna Małgorzata Bartosiak, przewodnicząca komisji promocji.

Tymczasem, w czwartek do redakcji zadzwoniło kilku łodzian, którzy dopiero na środowej gali zobaczyli logotyp Łódź Young Fashion.

- Logotyp Łódź Young Fashion jest ewidentnym plagiatem logotypu Łódzkiej Orkiestry Filmowej - mówi oburzona absolwentka Akademii Sztuk Pięknych w Łodzi. - To oburzające, że uczelnia, która powinna szczególnie dbać o prawa autorskie łamie je w taki sposób.

Czarno-biały logotyp Łódź Young Fashion jest oparty o dwie litery "Ł" oraz odwrócone "F". Litery zamknięte są w kwadracie. Do złudzenia przypominają logotyp Łódzkiej Orkiestry Filmowej. Różnica polega na tym, że logotyp Orkiestry jest kolorowy i w dolnej jego części dodatkowo występuje kropka.

Sprawa jest mocno skomplikowana, bo w sierpniu ASP w Urzędzie Patentowym Rzeczypospolitej Polskiej otrzymało ochronę na znak Łódź Young Fashion. Takiej ochrony nie ma znak Łódzkiej Orkiestry Filmowej.
- Nasz logotyp został stworzony w 2015 roku przez grafika firmy świadczącej usługi poligraficzne. Posługiwaliśmy się nim wielokrotnie nie tylko w materiałach promocyjnych, plakatach i biletach, ale i materiałach telewizyjnych - mówi Piotr Piątkowski, dyrektor artystyczny Łódzkiej Orkiestry Filmowej.

Szef Łódzkiej Orkiestry Filmowej zaznacza, że nie występowali o ochronę patentową, bo nie przypuszczali, że ktokolwiek nie będzie szanował praw autorskich. Autorka projektu przygotowanego dla łódzkiej ASP twierdzi natomiast, że nigdy nie widziała logotypu orkiestry.
- Nie znam loga Łódzkiej Orkiestry Filmowej, co więcej, wcześniej też o niej nie słyszałam - napisała autorka logotypu Łódź Young Fashion w oświadczeniu przesłanym do redakcji za pośrednictwem rzecznika ASP Jarosława Skotnickiego.

Doktorantka ASP podkreśliła też w oświadczeniu, że wcześniej sprawdziła na rynku, czy nie ma podobnego znaku.
- Ja jako projektant logo a także sam Urząd Patentowy dokonaliśmy weryfikacji rynku pod kątem ewentualnej zbieżności czy podobieństw do istniejących w Polsce i na świecie logotypów i nie został odnotowany fakt istnienia logo podobnego do zaproponowanego przeze mnie, autorskiego projektu - napisała studentka ASP.

Nieco innego zdania jest jednak Urząd Patentowy Rzeczypospolitej Polskiej. Wniosek o rejestrację znaku wpłynął bowiem w połowie roku, a od kwietnia w UP zmieniły się procedury.
- Od kwietnia nie weryfikujemy, czy zgłaszany znak nie jest przypadkiem podobny do już używanego, gdyż obowiązuje nas dyrektywa Unii Europejskiej. Mówi ona, ze mamy obowiązek reagować na sprzeciw. Rejestrujemy znak, a kwestie sporne rozstrzygane są po wpłynięciu sprzeciwu strony, która uważa, że wcześniej już miała prawo do używania takiego lub bardzo podobnego znaku - mówi Adam Taukert, rzecznik prasowy Urzędu Patentowego Rzeczypospolitej Polskiej.

- Jedyna zbieżność jaka ma miejsce to wg. mnie zastosowanie litery Ł i litery F w obydwu logotypach. Nie może to jednak świadczyć o jakimkolwiek nadużyciu. Logotypów, które opierają się o podobne relacje użytych fontów jest na świecie wiele. Nasze logo zostało przyjęte przez Urząd Patentowy i prawnie zastrzeżone, prawo do niego posiada Akademia Sztuk Pięknych im. Władysława Strzemińskiego w Łodzi - dodaje doktorantka z ASP.

Łódzka Orkiestra Filmowa zapowiada podjęcie kroków prawnych.
- Po telefonach od naszych przyjaciół, poprosiliśmy współpracującą z nami kancelarię prawną o zajęcie się tematem. Prawo patentowe to jedna rzecz, ale naszym zdaniem doszło do ewidentnego naruszenia prawa autorskiego - mówi Piotr Piątkowski.

LE PAPILLON NOIR KATOWICE KUCHENNE REWOLUCJE KATOWICE MAGDA GESSLER W LE PAPILLON NOIR W KATOWICACH

DIAGNOZA STRESZCZENIE. DIAGNOZA ODC. 8 STRESZCZENIE. DIAGNOZA STRESZCZENIE ODCINKÓW

**

**

**

**