Ludzkie szczątki znaleziono podczas budowy nowej fontanny na placu Piłsudskiego w Kutnie. Natrafił na nie operator koparki podczas wykonywania prac ziemnych.
Prace wstrzymano, a na miejscu pojawili się kutnowscy policjanci i prokurator.
- Zaraz po otrzymaniu informacji od pracowników budowy wysłaliśmy na miejsce mundurowych - mówi aspirant Emil Kowalski, pełniący obowiązki rzecznika w Komendzie Powiatowej Policji w Kutnie.
Na polecenie prokuratora szczątki zostały też zabezpieczone do dalszych badań.
- Najprawdopodobniej są to szczątki pochodzące z czasów drugiej wojny światowej. Ale wyjaśnią to szczegółowe badania - dodaje aspirant Emil Kowalski
W wyjaśnieniu sprawy pomogą archeolodzy z Muzeum Regionalnego w Kutnie.
Zdaniem Sylwii Stasiak z kutnowskiej placówki muzealnej szczątki niemal na pewno są pozostałością po istniejącym tu przed laty żołnierskim cmentarzu, na którym w 1945 roku chowano rosyjskich żołnierzy.
- Cmentarz ten istniał w tym miejscu do 1947 roku, kiedy to ekshumowanych zostało jedenaście grobów. Nie wiemy jednak, ile mogił tam wówczas istniało, ilu żołnierzy było dokładnie pochowanych i czy były to zbiorowe mogiły - wyjaśnia Sylwia Stasiak.
Możliwe więc, że znalezione szczątki są szczątkami nie jednej, a większej grupy radziec-kich żołnierzy.
Jak mówi Stasiak, władze Muzeum Regionalnego w Kutnie czekają teraz na zgodę wojewódzkiego konserwatora zabytków w Łodzi na przeprowadzenie ekshumacji znalezionych szczątków metodami archeologicznymi.
Gdy taka zgoda zostanie wydana, na teren budowy wejdą archeolodzy. Na ten czas budowa fontanny zostanie więc wstrzymana. Nie wiadomo jeszcze dokładnie, na jak długo.
Zdaniem archeolog z kutnowskiego muzeum, jeśli ta teza się potwierdzi, będzie to ważne odkrycie.
- Dla nas to duże zaskoczenie, że właśnie w tym miejscu znaleziono jeszcze szczątki. Nie wiemy jednak, ile tych kości zostało znalezionych - mówi Sylwia Stasiak. - Jest to też ważna karta historii tego miasta - dodaje.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
