Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mniej pijanych na drogach i mniej wezwań pogotowia. Pogotowie i policja podsumowały okres świąteczno-noworoczny w województwie łódzkim

Matylda Witkowska
Matylda Witkowska
W Łodzi karetki w sylwestra i w nowy rok wyjeżdżały najczęściej, ale urazów spowodowanych petardami w statystykach nie widać
W Łodzi karetki w sylwestra i w nowy rok wyjeżdżały najczęściej, ale urazów spowodowanych petardami w statystykach nie widać Krzysztof Szymczak
Spokojniej niż rok temu przebiegł w województwie łódzkim okres sylwestrowo-noworoczny. Pogotowie miało o jedną piątą wyjazdów mniej. Na drogach Łodzi i regionu zatrzymano także mniej pijanych kierowców.

Sylwester 2023/2024 w Łodzi i regionie bezpieczniejszy niż przed rokiem. Pogotowie miało mniej wyjazdów

Wojewódzka Stacja Ratownictwa Medycznego w Łodzi podsumowała okres sylwestrowo-noworoczny w Łodzi i w powiatach, które obsługuje. Okazuje się, że tegoroczny sylwester oraz Nowy Rok przebiegły spokojniej niż w zeszłym roku. Zanotowano bowiem o ponad 200 wyjazdów karetek mniej. Od godziny 7 rano w sylwestra do północy w Nowy Rok karetki z terenu 16 obsługiwanych przez stację powiatów wyjechały do pacjentów 1004 razy.

Najwięcej interwencji było w Łodzi i w okolicach. W samej Łodzi było 477 interwencji, w powiecie zgierskim 90, a w pabianickim 62. Najmniej było w powiecie brzezińskim - zaledwie siedem, jednak tam WSRM w Łodzi nie obsługuje całego powiatu.

Także w przeliczeniu na liczbę mieszkańców najbardziej niebezpieczny był sylwester w Łodzi. W stolicy regionu na 10 tys. osób odnotowano 7,28 wyjazdów. Dużo spokojniej było w mniejszych miejscowościach, na przykład w powiecie sieradzkim na 10 tys. mieszkańców przypadało tylko 2,59 wyjazdów karetek. To trzy razy mniej.

Wbrew pozorom do dużych imprez masowych nie było wielu wyjazdów. Najczęściej w kłopoty wpadali pacjenci spędzający sylwestra i Nowy Rok w domach, niemal 80 proc. wezwań było domowych, jedynie niecałe 11 proc. dotyczyło miejsc publicznych. Także zaledwie co 11 interwencja dotyczyła osoby pijanej.

Zespoły karetek nie zawsze mogą zdiagnozować pacjenta, dlatego przeważająca większość (568) interwencji zakończyła się opisem objawów. Gdy postawiono diagnozę najczęściej stwierdzano choroby układu krążenia (191 wezwań). ​Natomiast urazy stanowiły kolejną najczęstszą przyczynę interwencji (165 wezwań).

Rzecznik pogotowia Adam Stępka podkreśla, że także w ciągu całego roku to właśnie choroby układu krążenia stanowią najczęstszą przyczynę kontaktu pacjenta z personelem ratownictwa medycznego.

Statystyki nie mówią natomiast wiele o urazach rąk, które kojarzone są z używaniem petard i fajerwerków - zauważa rzecznik.

Wśród urazów najwięcej dotyczyło głowy i szyi (80) oraz biodra i uda (26 przypadków). Obrażenia nadgarstka i ręki stwierdzono wyłącznie w 14 przypadkach.

Zmienia się profil imprezowania i zachowania ludzi w sylwestra, coraz mniej używamy petard i fajerwerków - ocenia Adam Stępka. Jego zdaniem wynika to z kilku powodów: coraz większej świadomości dotyczącej bezpiecznego odpalania petard i rac, ich rosnących cen oraz kampanii dotyczącej wpływu hałasu na zwierzęta.

Sylwester i Nowy Rok bez ofiar śmiertelnych na drogach łódzkiego

Spokojnie było też na drogach regionu łódzkiego. W okresie sylwestrowo-noworocznym nie odnotowano żadnych wypadków śmiertelnych. Było pięć wypadków, w których osiem osób zostało rannych. Policjanci zatrzymali też 27 nietrzeźwych kierujących.

Rok wcześniej też nie było ofiar śmiertelnych, odnotowano natomiast sześć wypadków i siedem osób rannych. Nieco więcej było pijanych kierowców, bo aż 35.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Polski smog najbardziej szkodzi kobietom!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki