Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

"Nie dla cyrków ze zwierzętami". Towarzystwo Przyjaciół Zwierząt nie chce cyrku w Bełchatowie

Michał Wiśniewski
Michał Wiśniewski
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne Polska press
Czy Bełchatów wzorem Łodzi zakaże wpuszczania na swój teren cyrków z tresowanymi zwierzętami? Takich regulacji chcą lokalni obrońcy zwierząt.

- Zmuszanie zwierząt do pracy niezgodnej z ich naturą w oderwaniu od ich środowiska naturalnego uważamy za nieetyczne i pozbawione walorów edukacyjnych - mówi Remigiusz Dobrzyński z Bełchatowskiego Towarzystwa Przyjaciół Zwierząt.

Towarzystwo domaga się zakazu wpuszczania cyrków z tresowanymi zwierzętami do Bełchatowa. - Chcemy, aby radni wprowadzili zakaz organizacji przedstawień cyrkowych i innych tego typu z udziałem zwierząt na terenach, których właścicielem jest samorząd. W przypadku terenów prywatnych możemy jedynie apelować do właścicieli, aby nie zapraszali do siebie cyrków - mówi Remigiusz Dobrzyński.

Radni nie chcą cyrku ze zwierzętami. Twierdzą, że tresura opiera się o psychiczną i fizyczną przemoc

Petycja towarzystwa już wpłynęła do magistratu, ale wpływają też inne. Od osób prywatnych, bo w akcję zaangażowało się sporo ludzi. Inicjatywa „Nie dla cyrków ze zwierzętami” ma już profil na Facebooku, gdzie można pobrać i podpisać petycję i wysłać ją do urzędu.

- Zachęcamy do tego, ponieważ prawo obliguje władze miasta do podania petycji do publicznej wiadomości i publicznej odpowiedzi na nią - mówi Katarzyna Krześniak-Dęga, która od kilku lat działa społecznie na rzecz aktywizacji obywatelskiej lokalnej społeczności. - Ten apel nie pozostanie bez echa, a im petycji będzie więcej, tym presja społeczna będzie mocniejsza - dodaje.

Bełchatowscy obrońcy zwierząt podkreślają, że nie są przeciwnikami cyrków, tylko pokazów ze zwierzętami.

- Jeśli ktoś chce w cyrku robić z siebie małpę, z całym szacunkiem dla małpy, to proszę bardzo, ale niech będzie to człowiek, a nie żywa małpa, bo dla niej i dla innych zwierząt to nie jest naturalne środowisko - podkreśla Remigiusz Dobrzyński.

Inicjatorzy akcji nie chcą także pokazów z udziałem zwierząt w szkołach i placówkach kulturalnych, a także żądają zakazu reklamowania takich inicjatyw i występów cyrkowych w publicznych placówkach oświatowo-kulturalnych.

- Uważamy, iż promowanie przedstawień z udziałem zwierząt wśród dzieci, a co za tym idzie przedmiotowego traktowania żywych istot, jest zaprzeczeniem działań uwrażliwiających najmłodszych na los zwierząt i uczących ich odpowiedzialnej opieki nad zwierzętami - podkreśla Grażyna Spalińska, wiceprezeska BTPZ.

Co na to władze miasta? Jak mówi Magdalena Jaśkiewicz-Stawowczyk z bełchatowskiego magistratu, petycje do urzędu cały czas wpływają i wkrótce zostaną poddane pod dyskusję.

- Zgodnie z przepisami mamy czas do 23 lutego na rozpatrzenie petycji i zapewne do tego czasu zapadną w tej sprawie decyzje - podkreśla.

Inicjatorzy bełchatowskiej akcji przeciwko udostępnianiu terenów miejskich dla cyrków ze zwierzętami podkreślają, że takie regulacje wprowadza coraz więcej miast. Słynną inicjatywę przeciwko cyrkowi w swoim mieście podjął prezydent Słupska Robert Biedroń. We wrześniu minionego roku taki zakaz uchwalili również radni w Łodzi. Zgodnie z uchwałą łódzki ratusz nie zgadza się na występy cyrku, pokazy i wystawy z udziałem zwierząt na terenach miejskich. Nie dotyczy to jednak wystaw psów i kotów.

Uchwała przewiduje także zakaz promocji i dystrybucji biletów w miejskich placówkach na terenie Łodzi.

Już kilkanaście lat temu podobne postulaty w Piotrkowie składali członkowie Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami. Spotkały się one wówczas z odmową, a kolejnych prób już nie było. - Nadal uważam, że taki zakaz powinien obowiązywać - mówi Grażyna Fałek, prezeska piotrkowskiego oddziału TOnZ.

Cyrk Zalewski od kuchni. Jak wygląda codzienne życie cyrkowców?

Okazuje się jednak, że gdyby taka inicjatywa ponownie się pojawiła, to piotrkowski magistrat jej nie poprze. - Każdy indywidualnie powinien zdecydować, czy popiera ideę cyrków czy też nie. Jeśli nie będzie zainteresowania tego typu wydarzeniami w naszym mieście, cyrki będą omijać Piotrków - mówi Jarosław Bąkowicz, kierownik biura prasowego Urzędu Miasta. - Istnieją odpowiednie instytucje, które zostały powołane, aby stać na straży przestrzegania praw zwierząt i regularnie kontrolować, czy zwierzęta w cyrku są odpowiednio traktowane.

Współpraca: Katarzyna Renkiel

Najważniejsze wydarzenia minionego tygodnia w skrócie
18 - 24 stycznia 2016 roku

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki