Pod lupę została wzięta firma z naszego regionu, która z Dalekiego Wschodu sprowadzała ubrania oraz dzianiny, przędze i tkaniny. Sprzedawała je innym firmom, a towar trafiał następnie na targowiska pod Łodzią. Okazało się jednak, że pojawiły się duże rozbieżności w deklaracjach podatkowych firmy i jej kontrahentów.
- Przeanalizowaliśmy deklaracje podatkowe firmy i jej kontrahentów i zauważyliśmy, że nie zgadzają się dane dotyczące obrotów - mówi Agnieszka Pawlak, rzecznik Izby Administracji Skarbowej z Łodzi. - Użyliśmy więc systemu STIR i zajrzeliśmy na konta bankowe firmy i jej kontrahentów. Okryliśmy, że firma posługiwała się fikcyjnymi fakturami, a towar sprzedawany był poza ewidencją, dzięki czemu płacone były niższe podatki. Podatek płacony był od znikomej części towaru.
Urzędnicy odkryli, że firma poza ewidencją sprzedawała znacznie więcej ubrań i tkanin niż legalnie. Oszuści wpadli, gdyż na kontach bankowych pojawiało się znacznie więcej pieniędzy niż wynikało z dokumentacji.
- Jeden z kontrolowanych przedsiębiorców otrzymywał na rachunek bankowy płatności od swoich kontrahentów bardzo wysokie kwoty, które nie były udokumentowane - mówi Agnieszka Pawlak. - Płacił za zakupy firmom, ale nie było po tym śladu w dokumentacji podatkowej.
Pracownicy Krajowej Administracji Skarbowej w Łodzi przeszukali sześć mieszkań i domów w naszym regionie. Przesłuchali 10 świadków, w tym kontrahentów firmy, pracowników i kurierów. Zabezpieczona została dokumentacja. Nikt nie został zatrzymany, ale to jeszcze nie koniec sprawy.
STIR umożliwia wymianę informacji między systemem bankowym a Krajową Administracją Skarbową i pomaga wykryć wyłudzenia.
Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?