Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Opoczno ma obwodnicę. Inni jeszcze długo poczekają

Piotr Brzózka
W 2012 r. obwodnica Pabianic w 2013 wschodnia Łodzi.
W 2012 r. obwodnica Pabianic w 2013 wschodnia Łodzi. DziennikŁódzki/archiwum
Obwodnica Opoczna gotowa. W czwartek otwarcie. Długo oczekiwana droga ma wyprowadzić z miasta TIR-y. Niestety, to na razie koniec dobrych wiadomości, jeśli chodzi o obwodnice w regionie łódzkim...

Budowa trasy wokół Opoczna trwała półtora roku. Pochłonęła 150 milionów złotych. Droga ma 7,8 kilometra. To prawie trasa ekspresowa, choć wąska. Ilość pasów - dwa plus jeden. Podstawą jest jeden pas w każdą stronę, ale naprzemiennie co kilkaset metrów będzie dodawany drugi, by ułatwić wyprzedzanie. Droga przebiega przez najdłuższy w Polsce most jednoprzęsłowy. Zbudowano go nad rzeką Drzewiczką, liczy 130 metrów.

Obwodnica stała się częścią drogi krajowej nr 12. Wjeżdża się na nią tuż przed miastem, patrząc od strony Piotrkowa Trybunalskiego (węzeł z drogą wojewódzką 713), wyjeżdża w okolicach miejscowości Różanna. Głównym zadaniem obwodnicy jest wyprowadzenie ruchu tranzytowego z miasta. Droga pozwoli też przejeżdżającym zaoszczędzić masę czasu.

Obwodnica Opoczna jest oddawana z poślizgiem, termin był przesuwany w związku z powodzią, która dotknęła 5-kilometrowy odcinek drogi.

Mniej zrozumiały poślizg zanotują firmy budujące obwodnicę Pabianic (S14) wraz z łącznikiem wyprowadzającym kierowców do Łodzi, w okolicach Portu Łódź (DK S 14 bis). Tu wszystko idzie jak po grudzie. Droga miała być gotowa do 30 listopada 2011 roku.

Od dawna było wiadomo, że termin nie zostanie dotrzymany. GDDKiA podawała, że w międzyczasie budowlańcy musieli rozbierać postawiony przez siebie nasyp z 250 tys. ton ziemi, bo samowolnie zmienili technologię. GDDKiA zapowiedziała, że naliczy potężne kary. Według naszych informacji należności mogą sięgać 250 tys. złotych dziennie. Jeśli budowę uda się skończyć do czerwca, wykonawca będzie musiał wpłacić ok. 50 mln zł (wartość całego kontraktu to 513 mln zł). Termin czerwcowy został wspomniany nieprzypadkowo - o taki wnioskował wykonawca w aneksie do umowy.

Nowych obwodnic w regionie ma być więcej, problem w tym że ich losy są bardzo niepewne. GDDKiA ogłosiła właśnie przetarg na zaprojektowanie dalszego, 27-kilometrowego odcinka trasy S14. Ma to być zachodnia obwodnica Łodzi, a przy okazji również Konstantynowa, Aleksandrowa i Zgierza. Tyle, że to dopiero projekt.

Przy tej okazji poznaliśmy przybliżony, mało optymistyczny harmonogram prac. Wykonanie projektu ma zająć 29 miesięcy (2,5 roku). Wyłonienie wykonawcy - 8 miesięcy. Roboty budowlane - 36 miesięcy (3 lata). Razem wychodzi 6 lat. A więc droga najwcześniej może być gotowa w 2018 roku.

Niepewny jest również los obwodnic Bełchatowa i Wielunia. GDDKiA mówi, że może budować. Ale czeka na pieniądze. Problemy są też z obwodnicą Nowosolnej. Inwestycja budzi ogromne emocje od lat. Każdy z wariantów ma duże grono przeciwników. W skrócie chodzi o to, czy obwodnica ma przebiegać na północ, czy na południe od rynku w Nowosolnej. Łódzcy urzędnicy skłaniają się ku południowemu wariantowi, jako tańszemu. Tyle tylko, że są aż trzy warianty południowej obwodnicy.

wsp. Marcin Bereszczyński

CZYTAJ TEŻ:
Otwarcie obwodnicy Opoczna MAPA!

Trasa S14 ugrzęzła w polu
Awantury wokół obwodnicy Nowosolnej

Zapisz się do newslettera

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki