Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ostatni w tym roku nabór na motorniczych MPK Łódź

Agnieszka Magnuszewska
Agnieszka Magnuszewska
Od lewej: Paweł Kazimierczak (motorniczy), Mariusz Grochowski (motorniczy), Krzysztof Popiół (najmłodszy motorniczy), Kamila Reszka (najmłodsza motornicza)
Od lewej: Paweł Kazimierczak (motorniczy), Mariusz Grochowski (motorniczy), Krzysztof Popiół (najmłodszy motorniczy), Kamila Reszka (najmłodsza motornicza) Krzysztof Szymczak
MPK Łódź ogłosiło szósty nabór na motorniczych w tym roku. W trakcie pięciu poprzednich wyłoniło 120 nowych pracowników. Chętnych nie brakuje, zgłaszają się coraz młodsi, lepiej wykształceni i sporo pań.

Wśród 750 łódzkich motorniczych panie stanowią grupę 100 osób, wśród której najpopularniejsze ich imiona to Anna, Agnieszka i Małgorzata. Z kolei panowie prowadzący tramwaje to najczęściej Krzysztof, Tomasz oraz Sławomir. Średni wiek łódzkiego motorniczego to 42 lata. Najmłodsi, którzy rozpoczęli pracę w tym roku, mają o 20 lat mniej. W środę pierwszy raz świętują ze swoimi kolegami Dzień Motorniczego.

- Wyglądam młodo, więc pasażerowie reagują różnie. Niektórzy postrzegają mnie jako osobę niedoświadczoną i jak dochodzi do niedogodnych sytuacji zdarzają się docinki. Kiedyś stojąc w korku usłyszałam, że jak nie znam się na prowadzeniu tramwaju, to powinnam obierać kartofle. A każdy motorniczy w swojej karierze miał taki dzień, że słyszał podobne teksty. Przeważnie jednak nie mam niemiłych pasażerów - mówi Kamila Reszka, 22-letnia motornicza, która na pracę w MPK zdecydowała się po przerwaniu studiów pedagogicznych.

Jednak wieloletni motorniczowie jak Paweł Kazimierczak, którego ojciec i dziadek prowadzili tramwaje, twierdzi, że staż w przypadku motorniczego, a zwłaszcza płeć nie zawsze ma znaczenie.

- Czasem jak jedzie przede mną tramwaj, to myślę, że musi go prowadzić stary motorowy, bo potrafi jeździć. Potem okazuje się, że to dziewczyna, która prowadzi tramwaje od miesiąca - przyznaje Paweł Kazimierczak, motorniczy od 5 lat.

MPK Łódź. Saksofonista, pedagog i kulturoznawca za sterami tramwaju

Pani Kamila zgłosiła się na kurs w tym roku. Na razie ma uprawnienia na prowadzenie starszych tramwajów typu 805 N, których używa się jeszcze pedałów.

- Dlatego po całym dniu bardzo bolą kolana, bo cały czas są obciążone stawy - przyznaje pani Kamila. - Jednak na cityrunnery, które prowadzi się przy pomocy joysticka i mają wyregulowany fotel, muszę jeszcze zrobić uprawnienia.

Również 22-letni Krzysztof Popiół, który prowadzi tramwaj od 3 miesięcy, może na razie jeździć tylko wagonami 805 N albo Helmutami. Zamierza zdobyć uprawnienia na kolejne tramwaje, ale na razie skupia się na pogodzeniu pracy motorniczego i prowadzenia szkoły nauki jazdy.

- Zdecydowałem się na kurs motorniczego, bo chciałem rozwinąć umiejętności i zdobyć wiedzę, którą mógłbym przekazywać swoim kursantom. Żeby nie było takich sytuacji na drodze, gdy kierujący i piesi starają się za każdą cenę wyprzedzić tramwaj i nie zdają sobie sprawy, że nie jesteśmy w stanie zatrzymać się na kilku metrach. Zwłaszcza, gdy szyna jest śliska - mówi. - Zaskoczyły mnie wymogi rekrutacji, bo kierowców nikt tak bardzo nie bada i nie sprawdza czy nadają się do jazdy w ruchu drogowym.

Kursy i szkolenia w MPK Łódź. Na kurs motorniczego zgłosiło się 700 osób

Największy problem, jaki mają kursanci posiadający prawo jazdy to przestawienie się z techniki jazdy samochodem na technikę prowadzenia tramwaju.

- Kolejnym problem to budowa tramwaju, kursanci obawiają się czy poradzą sobie z awarią - mówi Mariusz Grochowski, instruktor MPK. - Chociaż panie są bardziej wystraszone na kursach, dużo lepiej sobie radzą niż panowie. Bo bardziej przykładają się do nauki i są bardziej dociekliwe.

Do 31 grudnia można składać podania w ostatnim w tym roku naborze.

- Żeby zorganizować 24-osobową grupę na kurs, potrzebujemy w okresie rekrutacyjnym ok. 200-300 osób - mówi Malwina Pieniążek, psycholog w MPK.

Motorniczy i kierowca MPK ocalili pasażerom życie, bo wiedzieli, jak udzielać pierwszej pomocy

Pierwszy przejazd trasą W-Z na Retkinię

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki