Pożar wybuchł 8 lipca 2016 r. Tego dnia na dachu zabytku pracowała ekipa dekarzy, bo od roku pałacyk znajdował się w zaplanowanej przez uczelnię renowacji. Według wstępnych ustaleń prokuratury, przyczyną pożaru było zaprószenie ognia podczas prac remontowych lub zwarcie. Ale przed dwoma laty prokuratora umorzyła postępowanie. Nie dało się ustalić, czy pożar wybuchł np. za sprawą rzuconego niedopałka, przy nieumiejętnym cięciu blachy, czy też z powodu przypadkowej iskry. Spłonął dach zabytku. Za to załogi 14 strażackich zastępów, prowadząc czterogodzinną akcję, zapobiegły przejściu ognia na niższe części gmachu. Ale woda z węży ratowników spowodowała wiele zniszczeń w środku.
W kilka dni po wybuchu pożaru prof. Sławomir Wiak (wtedy rektor-elekt PŁ, który trzy miesiące potem zaczął nią kierować) ocenił, że doprowadzanie rektoratu do świetności zajmie dłużej niż rok – może dwa. Wkrótce potem nad spalonym dachem pojawiła się ogromna konstrukcja chroniąca budynek przed niesprzyjającą pogodą. W kwietniu 2017 r. strop nad pierwszą kondygnacją w uratowanym budynku był już ukończony i robotnicy zdemontowali konstrukcję nad zabytkiem.
CZYTAJ INNE ARTYKUŁY
- Piękno w stylu topless. Przyjemność bez ograniczeń? ZDJĘCIA
- Ślub Malwiny Smarzek. Zobaczcie zdjęcia z uroczystości!
- Kierunki studiów z Łodzi, po których dużo zarobisz [TOP 10]
- Półfinałowy casting Miss Polonia 2019 w Łodzi [ZDJĘCIA]
- Wąż boa na Teofilowie pod blokiem
- Egzamin ósmoklasisty. Najlepsze z miejskich szkół w Łodzi!
W sierpniu 2017 r. na dach wróciła iglica zdobiąca pałacyk przed pożarem. Jej umieszczenie zamknęło pierwszy etap odbudowy.
- Prace remontowe trwają – poinformowała w poniedziałek (8 lipca) Ewa Chojnacka, rzecznik PŁ. – Zabytek odzyska dawną świetność, wymaga to jednak czasu i znacznych nakładów finansowych. Odbudowano już strop nad pierwszym piętrem, zamontowano nową więźbę konstrukcji oraz pokrycia dachowego. Dach byłego rektoratu pokryto pomarańczową dachówką, taką samą, jak w 1904 roku. Na swoje miejsce wróciła też zrekonstruowana wieża na północno-wschodniej części dachu. Ten element również zachował oryginalny wygląd. Zdobiąca go zabytkowa iglica ocalała z pożaru. W chwili obecnej trwają prace polegające na scaleniu i oczyszczeniu sztukaterii sufitowych. Do wykonania są m.in. prace budowlane wewnątrz budynku, wykonanie instalacji, odtworzenie historycznego wystroju.
Dotąd PŁ wydała na ratowanie rektoratu ok. 4 mln zł, całkowity koszt szacuje na ok. 15 mln zł. Jak informuje Ewa Chojnacka, „w toku” są sprawy związane z uzyskaniem odszkodowania od firmy, w której był ubezpieczony zabytek.
CZYTAJ INNE ARTYKUŁY
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?