Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przystanek kolejowy na Radogoszczu bez połączenia z MPK [ZDJĘCIA]

Marcin Bereszczyński
Miasto miało zapewnić, że przystanki MPK będą jak najbliżej stacji ŁKA. Nie udało się tego osiągnąć przy Łodzi Radogoszczu Zachodzie
Miasto miało zapewnić, że przystanki MPK będą jak najbliżej stacji ŁKA. Nie udało się tego osiągnąć przy Łodzi Radogoszczu Zachodzie Grzegorz Gałasiński
Nowy przystanek kolejowy Łódź Radogoszcz Zachód nadal nie jest skomunikowany z MPK, chociaż pociągi zatrzymują się tam od połowy grudnia ubiegłego roku. Miasto obiecywało, że zrobi przystanki autobusowe przy stacji. Zbudowanie krańcówki autobusowej przy stacji będzie rozpatrywane dopiero przy tworzeniu projektu budżetu na 2015 rok.

Przy stacji Łódź Radogoszcz Zachód codziennie zatrzymuje się ponad 20 pociągów. Wsiada lub wysiada znaczna liczba podróżnych. Gdy rozpoczną się kursy Łódzkiej Kolei Aglomeracyjnej, to z pewnością przybędzie podróżnych. Niestety, muszą oni iść kilkaset metrów do autobusu. Trudno to nazwać spacerem, bo nie ma tam chodnika, ani oświetlenia ulicznego. Z tego powodu podróżni proszą rodzinę lub znajomych, aby przyjechali po nich samochodem. Kierowcy robią to niechętnie, bo prowizoryczny parking nie jest utwardzony.

Problem dostrzegł radny Mateusz Walasek (PO). Napisał do prezydent Łodzi Hanny Zdanowskiej interpelację w sprawie skomunikowania trasnportem miejskim przystanku PKP Radogoszcz Zachód. Napisał, że odległość krańcówki od stacji zniechęca do wybrania ofert podróży koleją.

- Ważne jest polepszenie dostępności MPK jeszcze przed regularnymi kursami ŁKA, jeśli rozpoczęte przedsięwzięcie ma odnieść sukces - napisał Mateusz Walasek. - Rozumiem, że w napiętym budżecie nie prędko można liczyć na budowę nowej pętli autobusowej w pobliżu stacji Łódź Radogoszcz Zachód. Dlatego istotne jest wydłużenie wybranej linii autobusowej olus utworzenie przystanku vis a vis stacji.

Radny Walasek zaproponował, żeby linię 56 skierować z obecnej krańcówki przy 11 Listopada w stronę stacji, a następnie autobusy jechałyby do ul. Okulickiego, dalej ulicami Zgierską, Sikorskiego, Łagiewnicką, aby później włączyć się w obecną trasę.

- Wydłużenie jednej z linii przez ul. 11 Listopada, Okulickiego do skrzyżowania z ul. Sianokosy lub Zgierską wymaga zmiany geometrii drogi - odpowiedział wiceprezydent Marek Cieślak.

Wyjaśnił, że problem stwarza wąski zakręt i słupy przy jezdni. W dodatku przejazd autobusów przez tory na Okulickiego byłby trudny z powodu wysokiego torowiska. - Najlepszym rozwiązaniem byłoby wybudowanie pętli przy wejściu na perony - stwierdził Cieślak dodając, że władze miasta dostrzegają ten problem. Jednak wykonanie projektu nowej pętli będzie możliwe dopiero po zabezpieczeniu pieniędzy na ten cel w przyszłorocznym budżecie.

Walasek proponował, aby przy wejściu na perony zrobić tymczasową pętlę wyłożoną płytami betonowymi, jak w Andrzejowie. Proponował wysypanie żwiru lub tłucznia. Ale jego pomysł nie zyskał akceptacji władz miasta.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki