Radna Ewa Majchrzak wesprze Joannę Kopcińską, kandydatkę PiS na prezydenta Łodzi

Ewa Majchrzak ogłosiła wcześniej, że nie wystartuje w wyborach do Rady Miejskiej, bo otrzymała drugi numer na liście wyborczej. Radna Majchrzak postanowiła także wspierać Joannę Kopcińską, niezależną kandydatkę na prezydenta Łodzi popieraną przez PiS.

- Decyzja o umieszczeniu mnie na drugim miejscu listy wyborczej była dla mnie nie do przyjęcia. Decyzja władz miejskich mojej partii była polityczna, a nie merytoryczna - mówi Ewa Majchrzak, która jest radną od 12 lat. Zajmowała się głównie kulturą i oświatą.

- Chciałam reprezentować w samorządzie łodzian, a nie partię polityczną. Będę wspierała Joannę Kopcińską, która ma odwagę startować w wyborach jako kandydatka niezależna.

Joanna Kopcińska z radością przyjęła słowa poparcia radnej Majchrzak. - Cieszę się, że moja służba publiczna została dostrzeżona przez lewicę. Dobrze, że będę mogła pracować z takim społecznikiem, jakim jest Ewa Majchrzak. Przypomnijmy, że 2 dni temu z klubu SLD wystąpił radny Rafał Markwant. Obecnie SLD w Radzie Miejskiej ma już tylko 7 radnych.

- To nie jest powód do niepokoju - mówi Tomasz Trela, przewodniczący klubu radnych SLD. - Odejście dwojga radnych nie jest dla mnie zaskoczeniem, bo sygnalizowali wcześniej taką możliwość. Chcę im podziękować za współpracę w tej kadencji, bo to dobrzy samorządowcy pracujący dla łodzian.

W niedzielę zaprezentujemy listę 80 kandydatów SLD w nadchodzących wyborach. To silna drużyna. Szkoda, że nie ma w niej radnych Rafała Markwanta i Ewy Majchrzak.

Oświadczenie SLD w sprawie zachowania radnej Ewy Majchrzak - CZYTAJ DALEJ NA NASTĘPNEJ STRONIE
Oświadczenie w sprawie zachowania radnej Ewy Majchrzak

Tomasz Trela, w swojej wypowiedzi, przytoczonej przez Dziennik Łódzki w artykule pt. "Radna Ewa Majchrzak wesprze Joannę Kopcińską, kandydatkę PiS na prezydenta Łodzi", odniósł się wyłącznie do odejścia dwojga radnych z Klubu SLD. Ewa Majchrzak ogłosiła swoje poparcie dla kandydatury Joanny Kopcińskiej po wypowiedzi Tomasza Treli. Mając pełen obraz sytuacji, podtrzymujemy stanowisko, iż odejście dwojga radnych nie jest niepokojące, a ich praca w samorządzie zasługuje na
podziękowanie i uznanie. Nie możemy jednak pozytywnie odnieść się do faktu poparcia przez Ewę Majchrzak kandydatki na Urząd Prezydenta, startującej z ramienia Prawa i Sprawiedliwości.

Bezpartyjność Joanny Kopcińskiej, na którą powołuje się była radna SLD, jest nie tyle wątpliwa, co cyniczna i fasadowa. Wspieranie działań kandydatki Prawa i Sprawiedliwości jest niedopuszczalne, karygodne i świadczy o niewierności lewicowym poglądom i ideałom. Kilka dni temu, Ewa Majchrzak, niezasadnie zniechęcona faktem, iż nie znalazła się na pierwszym miejscu na liście SLD, ogłosiła swoją rezygnację ze startu w wyborach. Przyjęliśmy tę decyzję ze zrozumieniem. Dziś widzimy, że jej urażona duma i przerośnięte ambicje okazały się być ważniejsze niż dwunastoletnia lewicowa przeszłość w samorządzie.

Ewa Majchrzak, swoim działaniem wyłącznie utwierdziła nas w przekonaniu, że nie zasługuje na miano liderki żadnej lewicowej listy wyborczej. W Sojuszu Lewicy Demokratycznej nie ma miejsca dla ustawiających się zgodnie z politycznym wiatrem oportunistów.Pozostaje nam jedynie życzyć powodzenia obu polityczkom - wnioskując po niestałości ich poglądów, błyskawicznie odnajdą wspólny język.

Decyzję w sprawie przyszłości Ewy Majchrzak w SLD podejmą stosowne organy partyjne.

Joanna Wojtkun, rzecznik prasowy Sojuszu Lewicy Demokratycznej w Łodzi.