Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Radosław Stępień: Nowokonstytucyjna przez Puszkina

Piotr Brzózka
Radosław Stępień
Radosław Stępień Krzysztof Szymczak
Projekt WZ wymaga odpowiedniej przestrzeni, a tę możemy uzyskać zagłębiając drogę. Żeby nie wejść w dyrektywę tunelową, która powodowałaby ogromne podniesienie kosztów, przyjęto że od skrzyżowania z Piotrkowską na wschód droga będzie zagłębiona, ale nie przykryta - mówi Radosław Stępień, wiceprezydent Łodzi.

Miasto szykuje drogową rewolucję. Które z planowanych dróg są szczególnie bliskie Pana sercu, a z których mógłby Pan zrezygnować?
Przygotowujemy projekt, który w ogóle będzie możliwy do realizacji. Z niektórych dróg będziemy rezygnować, bo szansa na ich realizację jest żadna. Będziemy budować trzy typy dróg. Po pierwsze - wjazdy i zjazdy autostradowe. Najważniejsza jest Strykowska i zjazd przez Nowosolną. Gdybyśmy na Strykowską mieli już decyzję środowiskową, być może już bylibyśmy w fazie realizacji. Ale zbyt długie dyskusje na temat przebiegu sprawiły, że decyzja będzie dopiero pod koniec roku. Podobnie jest w przypadku obwodnicy Nowosolnej. Tu jest dyskusyjny przebieg od M1 do ul. Iglastej. Złożyliśmy rekomendację na przebieg, który skutkuje wyburzeniem kilku domów, co wywołało protesty. Alternatywą dla niego jest poszerzenie ul. Brzezińskiej. Jak ustąpi śnieg, zrobimy pierwsze konsultacje na miejscu. Przyjedzie geodeta, wbijemy paliki. To może uzmysłowi, co to znaczy poszerzenie Brzezińskiej. Tym bardziej, że skrzyżowania z drogami lokalnymi będą jednopoziomowe. Od Strykowskiej to będzie pięć świateł na bardzo krótkim odcinku.

A co w centrum?
Druga grupa inwestycji związana jest właśnie z nowym centrum. Są drogi bezpośrednio wokół nowego centrum oraz drogi doprowadzające ruch sieciowo. Jest koncepcja stworzenia dalszego ciągu ul. Wierzbowej, wykorzystania ul. Tuwima. Dosyć kontrowersyjna. Ponieważ trudno sobie wyobrazić alternatywę dla tego podłączenia, decyzja może być zero-jedynkowa: czy będzie podłączenie do układu dworcowego z tej strony, czy nie. Będziemy bronić przebiegu ulicy Nowotargowej do al. Piłsudskiego. Budowa na południe od Piłsudskiego jest przedmiotem dużych dyskusji. Kolejny wielki projekt to budowa trasy WZ. Ze względu na tramwajowy dworzec przesiadkowy, pojawiła się koncepcja tunelu. Trzecią, a w zasadzie czwartą grupą inwestycji jest rewitalizacja ulic śródmiejskich, rozpoczęta od Piotrkowskiej. To jest potężny projekt, w konsultacjach nowego studium komunikacyjnego będzie dyskutowany razem ze zmianą charakteru ruchu w tym obszarze. Ruch w centrum ma być ruchem płynnym, ale uspokojonym, uwzględniającym potrzeby mieszkańców, pieszych, rowerzystów. Dalsze zagęszczanie ruchem samochodowym nie jest już możliwe.

Czy są rzeczy, których Pan nie chce budować?
To choćby przedłużenie ul. Wojska Polskiego, która wedle koncepcji między al. Włókniarzy i ul. Szczecińską miała być śródmiejską autostradą - dwa razy po trzy pasy. Nie będzie tego. Na dziś ulica Aleksandrowska wystarczy. Zrezygnujemy też ze wschodniej obwodnicy Łodzi. Budowanie bezpłatnej alternatywy dla A1 jest pozbawione sensu. Chcemy, żeby ta droga w ogóle przestała funkcjonować, blokować korytarz.

A czy jest sens budować ul. Konstytucyjną?
Sprawa jest dyskusyjna. Mamy alternatywę, możemy wykorzystać ul. Puszkina, przebić ją dalej na północ przez tory. Jestem za tym, żeby budować jak najkrótsze odcinki i wykorzystywać jak najwięcej istniejących. Gdybyśmy przyjęli nową koncepcję, tak właśnie się stanie, w dodatku daje nam to piękne udrożnienie al. Ofiar Terroryzmu, wykorzystanie ul. Dąbrowskiego i Przybyszewskiego. Oczywiście będą komitety protestacyjne, bo natężenie ruchu się zmieni, ale te ulice już istnieją. Podoba mi się pomysł ich wykorzystania.

Wróćmy do centrum. Tu największe kontrowersje budzi fosa, która zostanie wykopana na potrzeby trasy WZ.
To nie będzie fosa. Pamiętajmy, że projekt WZ powstawał jako projekt tramwajowy. Z uwzględnieniem postulatów strony społecznej, która chciała mieć tramwajowy dworzec przesiadkowy. On wymaga odpowiedniej przestrzeni, a tę możemy uzyskać zagłębiając drogę. Żeby nie wejść w dyrektywę tunelową, która powodowałaby ogromne podniesienie kosztów, przyjęto że od skrzyżowania z Piotrkowską na wschód droga będzie zagłębiona, ale nie przykryta. To zagłębienie jest konsekwencją przyjęcia koncepcji dworca. Bezkolizyjność w przypadku takiego dworca jest warunkiem, by to w ogóle funkcjonowało.

Fosa - będę się trzymał tego stwierdzenia - zaprzepaści szanse na odzyskanie tej przestrzeni dla miasta. Kiedy mówiliśmy o wprowadzeniu trasy W-Z pod ziemię, były nadzieje, że w tym miejscu powstanie normalna zabudowa wielkomiejska.
Dobrze byłoby zjeść ciastko i mieć je dalej. Alternatywą dla przyjętego rozwiązania jest całkowite zabudowanie wykopu, wejście w dyrektywę tunelową, horrendalne podwyższenie kosztów: wentylacja sztuczna, całkowite normy bezpieczeństwa związane z przepisami p-poż, wyjścia ewakuacyjne co 50 metrów, oddymianie, odwadnianie. Koszty co najmniej dwa razy wyższe. Ja się zgadzam, że jest to kontrowersyjne z urbanistycznego punktu widzenia. Dlatego chcemy zlecić koncepcję, która odpowie, czy istnieje możliwość stworzenia małej architektury, a nawet zieleni, które wizualnie usuwałyby dyskomfort. Poza tym ta droga biegnie między biurowcami. To nie jest sytuacja, gdy wprowadzamy drogę w wykopie na krakowską starówkę.

Czy ulica Targowa musi mieć cztery pasy? To spowoduje konieczność kolejnych wyburzeń w centrum.
Ulica Nowotargowa obsłuży dworzec. Także w szczytach komunikacyjnych. I pamiętajmy, że to nie będą to szczyty wywołane przez ludzi jadących tak po prostu do centrum, lecz spieszących się na pociąg. Jeśli będą się spóźniać - sens ich dojazdów w ogóle zostanie zanegowany. W godzinach 6-9 i 16-20 spodziewane są potężne natężenia ruchu. Zależy mi na czterech pasach ze względu na te szczyty. A także ze względu na bardzo dużą liczbę autobusów, które możemy tam wpuścić. Będą też jeździły taksówki w dużej ilości. Tymczasem nasi partnerzy społeczni chcą ten ruch rozprowadzić ulicami typu 2 razy 1 pas. Dziś to są ulice spokojne. Ale która z nich jest ulicą przelotową? Dziś są zamknięte. Proszę sobie wyobrazić, że otwieramy je dziś, jeszcze bez nowego centrum. Co się dzieje o godzinie 16? One już dziś byłyby zapchane. Jak sobie wyobrazić strefę parkowania? Proszę pogadać z mieszkańcami. Proszę im powiedzieć, że od 6 do 9 i od 16 do 20 będą mieli w tej ciasnej zabudowie miejskiej potok autobusów, samochodów. Nie wiem, czy przeciwnicy Nowotargowej pytali tych mieszkańców o zdanie.

Rozmawiał Piotr Brzózka

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki