Do Rejestru Dłużników BIG InfoMonitor trafiło już 23,6 tys. mieszkańców województwa łódzkiego, którzy zalegają z płaceniem alimentów. W sumie ich dług to niemal 857 mln zł.
Na drugim miejscu znaleźli się mieszkańcy woj. śląskiego, gdzie mieszka 22,9 tys. osób, które również znalazły się w tym rejestrze i są winne swoim dzieciom ponad 665 mln zł. Trzecie miejsce przypadło w tym zestawieniu mieszkańcom Mazowsza. Tam mieszka ponad 22,1 tys. dłużników alimentacyjnych, których zaległości wynoszą grubo ponad 617 mln zł.
W regionie łódzkim został pobity jeszcze jeden niechlubny rekord. Mieszka tu także najwięcej dłużników alimentacyjnych na tysiąc mieszkańców. Alimenty najrzetelniej płacą natomiast mieszkańcy woj.: świętokrzyskiego, małopolskiego oraz wielkopolskiego.
Część rodziców płacenia alimentów unika latami. Rekordziści są winni swoim dzieciom nawet ponad 400 tys. zł. Już 455 tys. zł przekroczył dług alimentacyjny 44-letniego mężczyzny z woj. podkarpackiego.
Okazuje się, że alimentów nie płacą także matki. Do 41-letniej mieszkanki Podkarpacia należy drugie miejsce wśród alimentacyjnych rekordzistów. Nie zapłaciła blisko 423 tys. zł alimentów. 60-letni mężczyzna z Dolnego Śląska, z kwotą zaległości ponad 389 tys. zł, zajmuje trzecie miejsce.
Mieszkańcy Łódzkiego nie płacą alimentów. Wartość zadłużenia wynosi 377 mln zł [INFOGRAFIKA]
Część dzieci otrzymuje alimenty nie od rodziców, a z funduszu alimentacyjnego. Taką możliwość mają rodziny, w których dochód na osobę nie przekracza 725 zł. W całym kraju takich dzieci jest ponad 424 tys.
Większość, bo blisko 82 proc., stanowią dzieci w wieku do 17 lat. Blisko 18 proc. to osoby w wieku 18-24 lata, a zaledwie 0,2 proc. świadczeń trafia do osób w wieku 25 lat i starszych - niepełnosprawnych w znacznym stopniu.
Funduszowi udaje się odzyskać od rodziców niespełna 14 proc. wypłaconych alimentów.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?