Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rodzina poległego w 1939 r. żołnierza odnaleziona! "Wiedzieliśmy tylko, że Teofil poszedł na wojnę"

Paweł Gołąb
Poległy żołnierz to urodzony w 1910 roku Teofil Jurek. Służył w 31. Pułku Strzelców Kaniowskich
Poległy żołnierz to urodzony w 1910 roku Teofil Jurek. Służył w 31. Pułku Strzelców Kaniowskich archiwum
Zaskakujący koniec sprawy żołnierza walczącego w kampanii wrześniowej 1939 r. Kilka dni po ekshumacji jego szczątków odnaleziono jego rodzinę.

Prawdopodobnie ostatnią zapomnianą mogiłę kampanii wrześniowej odkryli miejscowi miłośnicy historii. Szczątki poległego żołnierza znaleziono na polu w okolicach Mnichowa pod Sieradzem. W sobotę (17 października) dokonano ich ekshumacji. W jej trakcie znaleziono także tzw. nieśmiertelnik. Dzięki niemu udało się ustalić, że poległy to urodzony w 1910 roku Teofil Jurek.

CZYTAJ: W Sieradzu odnaleziono szczątki żołnierza, który bronił Polski w 1939 roku

Po odkryciu rozpoczęły się poszukiwania rodziny żołnierza stacjonującego w Sieradzu 31. Pułku Strzelców Kaniowskich, który uczestniczył w walkach na linii rzeki Warty. Miasto Sieradz, które aktywnie włączyło się w akcję, poinformowało we wtorek (20 października), że poszukiwania przyniosły efekt. Krewnych znaleziono pod Rzgowem.

- Oglądaliście film „Szeregowiec Ryan”? To bardzo podobna historia. Teofil Jurek miał jeszcze trzech braci. Dwóch - tak jak on - zginęło na wojnie. Jeden w obozie koncentracyjnym. I każdy z nich walczył w szeregach Strzelców Kaniowskich. Teofil miał też kilku przyrodnich braci i oni również walczyli za Polskę! - poinformowali pracownicy urzędu.

To kolejna rozwikłana zagadka, wcześniej bowiem sieradzcy miłośnicy historii na bazie dostępnych archiwaliów ustalili, jak zginął żołnierz. Ich zdaniem, była to ofiara niemieckiego ostrzału artyleryjskiego w kierunku schronu, który tam się znajdował. Od pocisku artyleryjskiego zginął także Teofil Jurek, który schował się w dołku strzeleckim, wykopanym kilkadziesiąt metrów dalej na polu.

ZOBACZ: Uroczystość na Brusie. Upamiętnili ofiary dwóch totalitaryzmów

- To dla nas wielkie zaskoczenie. Wiedzieliśmy tylko, że Teofil poszedł na wojnę. Nikt nie miał pojęcia, co się z nim stało, no i teraz znalazł się po tylu latach - nie ukrywa wzruszenia Grzegorz Jurek, syn jednego z przyrodnich braci Teofila.

Sieradz chce godnie pochować żołnierza pochodzącego z Guzewa w gminie Rzgów. Pogrzeb z należnymi honorami planowany jest na listopad. Teofil ma spocząć w zbiorowej żołnierskiej mogile na cmentarzu w Sieradzu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki