Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

SmaszMi to nowy lokal ze smasburgerami w Łodzi. Co oni tam robią z burgerami! Zobacz wideo!

Matylda Witkowska
Matylda Witkowska
Wideo
od 16 lat
Na łódzkim Radogoszczu powstał SmaszMi - pierwszy w Łodzi bar specjalizujący się w rozgniecionych burgerach. Smashburgery to wciąż w Polsce nowość, która zdobywa coraz większą popularność.

Modne Smasburgery dostępne teraz także na Radogoszczu w Łodzi

Na Radogoszczu Wschodzie w Łodzi powstała burgerownia SmaszMi. To lokal specjalizujący się w tzw. smashburgerach, czyli burgerach, które w czasie smażenia... są rozgniatane.

SmaszMi znajdziemy w parku handlowym Vis a Vis przy ul. Zgierskiej 211. Niewielki lokal otwarty został latem, prowadzą go młodzi ludzie: właścicielka firmy Wiktoria Szałowska oraz znany dobrze łódzkim miłośnikom azjatyckiego jedzenia szef kuchni Damian Korkosz. To właśnie Damian wymyślił profil restauracji. Jego zdaniem to najfajniejsza forma burgera jaką wymyślono.

- W klasycznym burgerze smażymy już uformowanego kotleta. W nas formowana jest kulka z bardzo drobno zmielonego mięsa z dużą zawartością tłuszczu, która jest kładziona na bardzo mocno rozgrzanym grillu i rozpłaszczana specjalną praską - opowiada szef kuchni. Jak podkreśla tak smażone burgery są bardzo smaczne. - Tłuszcz i osocze wypływają na zewnątrz i karmelizują się, dzięki temu mięso lekko chrupiące i soczyste w środku - zapewnia.

Rozgniatane burgery są cieńsze niż klasyczne i zawsze dobrze wysmażone, tzw. well done. To oznacza, że nie ma możliwości wybrania sobie stopnia wysmażenia mięsa.

W SmaszMi burgery układane są w lekko słodkawe, maślane brioszki, a gotowy burger obowiązkowo jest zawijany szczelnie w papier. Dzięki temu bułka dodatkowo paruje, staje się miększa i smaczniejsza.

Jakie burgery dostaniemy w SmaszMi? Jakie są ceny?

Wszystkie burgery SmaszMi są rozgniatane. Do wyboru jest pięć pozycji klasycznych, pięć autorskich, burgery sezonowe oraz dodatki. Podstawowy Smash Burger z wołowiną, cebulką, serem cheddar, własnymi piklami i sosem w bułce kosztuje 31 zł. A najdroższy burger Thai Smash z wołowiną, cebulką, nerkowcami, kolendrą, mango, grillowanymi krewetkami oraz sosem z żółtego curry i liczi kosztuje 45 zł. Frytki z ziemniaków z autorską mieszkanką przypraw i domowym sosem (majonez z pieprzem, mango-habanero, ketchup-majonez-musztarda) kosztują 9 zł, podobne frytki z batatów -15. Autorskie smashowane ziemniaki rozgniatane na grillu z serem pecorino, wędzonym twarogiem, kiszoną kapustą i sosem kosztują 28 zł. Pepsi kosztuje 8 zł, woda mineralna 6 zł, wkrótce w lokalu ma też być dostępne piwo.

Lokal otwarty jest codziennie od godziny 12, w tygodniu kończy pracę o godz. 21, w piątki, soboty i w niedziele o godz. 22.

Smashburgery dostępne także w innych lokalach w Łodzi

SmaszMi to pierwszy lokal w Łodzi, który specjalizuje się w smashburgerach, ale nie pierwszy, który taki wyrób serwuje. Na przykład Gastomachina Stacja (ul. Piotrkowska 93, Dąbrowskiego 59/61). Tam podstawowy burger o nazwie Smash That! kosztuje 33 zł, a Smash MyB!tch Up z dodatkiem bekonu i krążków cebulowych -40 zł. Gastromachina dzieli kotlet na dwie części, a następnie rozgniata je i przekłada serem.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki