18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sprawiedliwy podatek

Witaszczyk na dziś
Jerzy Witaszczyk
Jerzy Witaszczyk Dziennik Łódzki/archiwum/Grzegorz Gałasiński
Będziemy płacić podatek od deszczu. To taki fiskalny samograj. Płaci się go nawet w latach, kiedy nie spadnie kropla deszczu. Przy okazji zwracam uwagę, że premier Tusk słowa dotrzymuje: na początku września zapewnił swój lud, że w 2013 roku rząd nie przewiduje żadnych podwyżek podatków. Więc słowa dotrzymuje, bo proszę zauważyć, że podatek od deszczu będzie nowym podatkiem, a nie podwyżką istniejącego. No i ten nowy podatek zaproponowali posłowie PO, a nie rząd.

W ogóle wygląda na to, że ani rząd, ani premier nic z tą inicjatywą nie mieli wspólnego. Zapewne minister od podatków Vincent Rostowski jest nim zaskoczony. Deszcz będzie go sporo kosztował jako właściciela pięciu mieszkań i trzech domów, pewnie z galantymi dachami.

Jak widać, wiele wskazuje na to, że podatek od deszczu to inicjatywa oddolna. A nawet antyrządowa, jeśli wziąć pod uwagę casus ministra Rostowskiego. Posłowie bowiem reprezentują swych wyborców i to w ich imieniu i dla ich dobra chcą nowego podatku.
A na przyszłość? Proszę liczyć się z tym, że kiedy już zostaniemy uszczęśliwieni podatkiem od deszczu, nasi wybrańcy zaskoczą nas kolejnymi oddolnymi inicjatywami podatkowymi. Prawdopodobnie następnym razem wprowadzą powszechny podatek od oddychania. Podatek sprawiedliwy. Podlegać mu będzie każdy - od pierwszego wdechu w chwili narodzin aż do ostatniego tchnienia. Od takiego podatku nie ma ucieczki ani żadnych wykrętów, bo oddychasz, póki żyjesz.
Jerzy Witaszczyk

Zapisz się do newslettera

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki