MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Święto Shakiry w Łodzi

Widzę Łódź
Dariusz Pawłowski
Dariusz Pawłowski Dziennik Łódzki/archiwum
Dożyliśmy czasów, kiedy prawdziwym świętem Łodzi jest przyjazd gwiazdy pop, w dodatku zorganizowany przez firmę warszawską. Może też dlatego, że o tym, co zorganizowano pod egidą miasta jako Święto Łodzi, najlepiej zapomnieć. Przynajmniej o tej części, która działa się na Piotrkowskiej, czyli części miejskiej, więc tej, o którą miasto ma dbać.

Bo część polegającą na napędzaniu przez miasto klientów centrum handlowemu, Manufaktura wykorzystała bardzo dobrze, bo potrafi to robić. Humorystyczne jest zaś to, że miasto tak szczerze chwali się tym, iż jest akwizytorem prywatnego przedsięwzięcia handlowego. Nie za wiele na tej akwizycji skorzystała Shakira. Sytuację uratował hotel andel's, dzięki czemu piosenkarka i jej piłkarski narzeczony, Gerard Pique, mogli nie wychodzić pokoju. Gdy chcieli wyjść, o północy z wtorku na środę, okazało się, że o tej porze w środku tygodnia w Łodzi można pójść co najwyżej do McDonald'sa lub kebabożerni. Chętnie bym zobaczył ich miny, gdy się o tym dowiedzieli, tym bardziej, że oboje są związani z miejscami, gdzie wiele restauracji dopiero o północy się otwiera. Dlatego wolałbym akwizycję miasta, a może raczej - że użyję męczącego słowa - pracę na rzecz ożywiania Piotrkowskiej i miasta w ogóle, rozsławiania go i stwarzania pracowitym łodzianom możliwości zarabiania coraz większych pieniędzy tu, w Łodzi. O miejskim święcie, przypuszczam, nie wiedzieli nawet wszyscy łodzianie, o wizycie wokalno-piłkarskiej pary dowiedział się cały kraj, a nawet parę internetowych portali światowych. Podczas koncertu Atlas Arena była prawie pełna. Mogłoby to dać naszym decydentom do myślenia. Ciągle uważam, że następnym krokiem miasta winno być współprodukowanie imprezy, która będzie nasza, a równie głośna. I niech w końcu przestaną to być imprezy lanserskie lub robione tylko dla organizatorów. Infrastrukturę i możliwości na mądrą, dużą, cieszącą się zainteresowaniem imprezę już mamy. Jak wiem, pomysły też. Teraz tylko trzeba szczerze chcieć. I zakasać rękawy. I zarobić.
Dariusz Pawłowski

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki