Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Szpital w Zgierzu zrobi testy na koronawirusa w niecałe trzy godziny. Ma też nowy tomograf.

Matylda Witkowska
Matylda Witkowska
Zgierski szpital od 1 września będzie przyjmował pacjentów z koronawirusem i zdrowych. Pacjenci mają być oddzieleni w osobnych częściach szpitala. W pracy ma pomóc nowy sprzęt: dodatkowy tomograf i analizator, który w trzy godziny określi, czy pacjent jest zakażony koronawirusem.CZYTAJ DALEJ NA KOLEJNYM SLAJDZIE
Zgierski szpital od 1 września będzie przyjmował pacjentów z koronawirusem i zdrowych. Pacjenci mają być oddzieleni w osobnych częściach szpitala. W pracy ma pomóc nowy sprzęt: dodatkowy tomograf i analizator, który w trzy godziny określi, czy pacjent jest zakażony koronawirusem.CZYTAJ DALEJ NA KOLEJNYM SLAJDZIE materiały prasowe Urzędu Marszałkowskiego w Łodzi
Zgierski szpital od 1 września będzie przyjmował pacjentów z koronawirusem i zdrowych. Pacjenci mają być oddzieleni w osobnych częściach szpitala. W pracy ma pomóc nowy sprzęt: dodatkowy tomograf i analizator, który w trzy godziny określi, czy pacjent jest zakażony koronawirusem.

Od 1 września Wojewódzki Szpital Specjalistyczny im. M.Skłodowskiej w Zgierzu przestaje być jednoimienny. To oznacza, że na większość oddziałów wrócą zwyczajni pacjenci. Dla osób z koronawirusem zostanie 150 łóżek w oddzielnym pawilonie, po dawnym oddziale psychiatrycznym.

Aby powrót pacjentów bez koronawirusa był możliwy, konieczne były spore przygotowania. Szpitalne sale zostały wydezynfekowane, a następnie odkażone ozonem i lampą z promieniowaniem uv. Dodatkowo sale zostały świeżo pomalowane.

W piątek szpital odebrał dwa urządzenia: nowy tomograf dla chorych z koronawirusem umieszczony dla bezpieczeństwa w specjalnym kontenerze oraz analizator do wykonywania testów genetycznych na koronawirusa, który wynik badania pokaże już w 174 minuty.

Dyrektor szpitala Agnieszka Jóźwik podkreśla, że nowe urządzenia bardzo ułatwią diagnostykę. Tomograf pozwoli lekarzom wykryć koronawirusa. Badanie pokazuje bowiem w płucach pacjentów charakterystyczny obraz "matowej szyby". - Będziemy też mieć dużo szybciej wynik testów. Teraz wysyłamy wymazy do laboratorium w CKD, wyniki mamy po siedmiu godzinach - mówi dyrektor Jóźwik.

Dodatkowy tomograf pozwoli też na pełne oddzielenie pacjentów covidowych i zwykłych. Dzięki temu, że w szpitalu są dwa tomografy, pacjenci zakażeni nie będą musieli korzystać z tych samych pomieszczeń co zdrowi.

To pierwsze takie urządzenia w regionie łódzkim. Sprzęt dla zgierskiego szpitala zakupiony zostały na zlecenie Urzędu Marszałkowskiego w Łodzi. Urząd uzyskał 100 mln zł ze środków unijnych na sprzęt do walki z COVID-19.

Zgierski szpital w połowie marca stał się tzw. szpitalem jednoimiennym. Trafiali tam pacjenci zakażeni koronawirusem, którzy potrzebowali też specjalistycznej opieki medycznej. W czasie epidemii przeprowadzono tam m.in. dwa porody dzieci zakażonych matek.

Jednak szczęśliwie większość z 450 przygotowanych na epidemię łóżek stała pusta. Obecnie w szpitalu jest 47 zakażonych pacjentów. Wszyscy przenieśli się do osobnego pawilonu. W poniedziałek odkażone mają być ostatnie pomieszczenia w głównym budynku i od wtorku, pierwszego września, szpital zacznie przyjmować zwykłych pacjentów.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki