Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Trojaczki z autyzmem przyjechały z Hiszpanii do Polski. Bo tu mają lepszą opiekę

Matylda Witkowska
Matylda Witkowska
Urodzone z autyzmem trojaczki przyjechały z Hiszpanii do Łodzi. Bo tutaj mogą mieć lepszą opiekę. Specjalistyczną terapię zapewniła im łódzka Fundacja JiM.

Pięcioletnie trojaczki: Tadeo, Gabriel i Bruno urodziły się w Hiszpanii i tam miały dorastać. Jednak gdy u chłopców stwierdzono autyzm, ich rodzice przenieśli się do Łodzi. Okazało się, że w Polsce mają lepszą opiekę niż na półwyspie Iberyjskim.

To, że chłopcy mogą rozwijać się nieprawidłowo, rodzice zaczęli podejrzewać, gdy skończyli rok. Nie utrzymywali kontaktu wzrokowego, nie bawili się ze sobą. Rodzice przyjechali do Polski, gdzie zdiagno-zowano u nich autyzm.

- W Hiszpanii byliśmy odsyłani od lekarza do lekarza, za rehabilitację i część badań musieliśmy zapłacić z własnej kieszeni - mówi pani Lidia Szymańska, mama trojaczków.

Na dodatek chłopcy trafili do zwykłego przedszkola. Warunki tam panujące im nie służyły.

Pani Lidia jest łodzianką. Postanowiła wrócić do rodzinnych stron. A chłopcy trafili pod opiekę Fundacji JiM, która specjalizuje się w pomocy dzieciom z autyzmem. Tu zostali zapisani do specjalistycznego przedszkola. Od razu poczuli się lepiej.

- W Hiszpanii chłopcy nie chcieli chodzić do przedszkola. Wpadali w histerię gdy mieli tam iść - opowiada pani Lidia. - W Łodzi wchodzą do przedszkola z uśmiechem. Widać, że dobrze się w nim czują - dodaje.

Dzięki pracy terapeutów i psychologów widać postępy.

- Komunikacja z chłopcami jest coraz lepsza. Przed przyjazdem do Łodzi z Gabrysiem nie było żadnego kontaktu. Teraz chce się z nami komunikować. Na przykład gdy chce pić, łapie za butelkę- opowiada pani Lidia.

Także Tadzio, który ma najlżejszą odmianę autyzmu, skorzystał na zmianie. W Hiszpanii musiał używać różnych języków: polskiego, hiszpańskiego i katalońskiego. To utrudniało mu naukę. - W Łodzi mówi tylko po polsku i bardzo mu to pomaga - mówi jego mama.

Ale pani Lidia chwali w Polsce nie tylko Fundację JiM. Uważa, że polska służba zdrowia bardzo pomogła jej dzieciom. Także rodzinny pediatra, który przyjmuje na NFZ oraz szpital Matki Polki, gdzie przeprowadzali badania neurologiczne okazali się pomocni.

- Jestem bardzo zadowolona z opieki, jaką mają w Polsce chłopcy - mówi pani Lidia.

Łódzka Fundacja JiM opiekuje się osobami z autyzmem oraz ich opiekunami. Fundacja daje bezpłatną oferuje terapię i pomoc prawną. Co roku, lekarze z Kliniki JiM diagnozują 400 osób. Fundacja prowadzi też specjalistyczną szkołę i przedszkole.

Jak podkreśla Hanna Bednarek – Kolasińska, rzeczniczka prasowa fundacji, co setne dziecko rodzi się z autyzmem. Ale problem dotyczy też ich bliskich. - To oznacza, że nawet 3 mln osób w Polsce dotkniętych jest problemem autyzmu- mówi.

Autyzm to zaburzenie ro zwoju objawiające się głównie problemami w komunikacji. Osoba z autyzmem ma problemy w nawiązywaniu kontaktu z innymi, bywa nadwrażliwa na hałasy i migające światła. Autyzm może przyjmować różną postać: od łagodnej po utrudniającą życie.

Ostatnio autyzm diagnozowany jest coraz częściej, co wynika ze zwiększonej świadomości lekarzy. Równocześnie pojawia się coraz więcej inicjatyw skierowanych do osób z autyzmem. Na przykład jakiś sklepy Auchan w każdy wtorek po południu wyłącza muzykę i telewizję, by osoby z autyzmem mogły zrobić zakupy. Kina Cinema City wprowadziły dla nich specjalne seanse z cichszym dźwiękiem i bez reklam.

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki