O tym, że doszło do uszkodzenia jednego z domów na trasie wiercenia tunelu kolejowego, pisaliśmy w sierpniu. Mieszkańcy 113-letniego budynku poskarżyli się, że na ścianie oraz fundamentach pojawiły się pęknięcia, nie domyka się okno, a podłoga zaczęła się przechylać. Lokatorzy zauważyli to między jednym a drugim pobytem w hotelu Mazowieckim, do którego byli przenoszeni na czas pracy maszyny pod ich domem.
Długa lista usterek
Budynek został skontrolowany przez pracownika Powiatowego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego w Łodzi, który stwierdził, że w jednym z mieszkań pojawiły się zarysowania na górnym ościeżu kuchennego okna, pęknięcie na łączeniu ściany nośnej i sufitu w kuchni. W pokoju natomiast doszło do pęknięcia w narożniku ścian, od sufitu oderwała się listwa boazerii. W kolejnym pokoju pojawiły się zarysowania na suficie, nie otwiera sie jedno skrzydło okna, w kuchni zaś jedna ściana się wybrzuszyła.
Inspektor zauważył także uszkodzenie ściany zewnętrznej - pęknięcia w murze, na których zostały zamontowane szczelinomierze i doszedł do wniosku, ze w dniu oględzin budynek nie groził zawaleniem, ale wymaga wykonania wzmacniających robót budowlanych. Ma także zostać wykonana ekspertyza techniczna stanu budynku i to do 30 listopada. Nadzór ocenił także, że szczeliny mają szerokość od 3 do 10 mm, a od momentu zamontowania szczelinomierzy "zaistniały przemieszczenia 2-3 mm, a następnie przemieszczenia zatrzymały się".
Ekspertyza wyjaśni, co dalej
- Co do zasady postanowienie jest kierowane do właściciela nieruchomości i to on odpowiada za znalezienie osoby, która przygotuje ekspertyzę - mówi Bohdan Wielanek, powiatowy inspektor nadzoru budowlanego w Łodzi. - W tym przypadku wina może leżeć po stronie konsorcjum budującego tunel, więc może weźmie koszt ekspertyzy "na siebie". Inspektor budowlany stwierdził, że część pęknięć jest stara, ale część jest nowa.
Bohdan Wielanek tłumaczy, że ekspertyza ma wykazać, co doprowadziło do powstania pęknięć i czy wiążą się z tym dalsze zagrożenia, a także jak doprowadzić budynek do stanu używalności.
Czekają na decyzję
Współwłaścicielka nieruchomości czeka na decyzję ubezpieczyciela budowy tunelu.
- Poinformowano mnie, że straty zostaną pokryte z ubezpieczenia inwestycji - mówi pani Katarzyna (imię zmienione na jej prośbę). - Nie otrzymałam jednak żadnej decyzji od ubezpieczyciela i trochę mnie to niepokoi. Boję się tu mieszkać, budynek nie jest tak stabilny jak przed rozpoczęciem budowy tunelu.
Co na to kolej?
Poprosiliśmy o komentarz spółkę PLK Polskie Linie Kolejowe, która jest inwestorem projektu. Nie uzyskaliśmy jednak odpowiedzi na zadane pytania dotyczące stanu technicznego budynku i sytuacji jego lokatorów. Zapewniono nas natomiast, że sprawą zajął się wykonawca i to on udzieli nam odpowiedzi w tej sprawie. Nie sprecyzowano jednak, kiedy to nastąpi.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?