Kuratorami wystawy, której wernisaż odbył się w piątek w siedzibie Muzeum Sztuki przy ul. Więckowskiego, są Magdalena Kownacka, Gaweł Kownacki i Anna Saciuk-Gąsowska. Punktem wyjścia ekspozycji jest jedna z najnowszych realizacji artysty, tytułowe „Studium posłuszeństwa” (2018), które powstało w Nowej Hucie - instalacja zaistniała w przestrzeni jednej z klas szkolnych, właściwie bez widzów. W sumie na wystawie zebrano kilkanaście cykli tworzonych od lat 70. XX wieku do dzisiaj. Widzowie mogą zobaczyć rysunki, instalacje i dokumentacje performansów (np. „Koncertu”, spektaklu „Dzień dobry”/ „Buenos Dias” oraz „Miejsc rysunkowych” - prac wykonywanych w pustostanach albo mieszkaniach przyjaciół).
Marek Chlanda, krakowski artysta, w swych konstrukcjach wykorzystuje pięciożyłowy kabel, giętki i podatny na odkształcenia. Dodając buty, kartonowe pudła, rozmaite drewniane i metalowe elementy, czy plastikowe torby autor zabiera oglądających w niezwykłą podróż przez ich przyzwyczajenia, emocje, standardowe skojarzenia. W jego pracach nie brakuje przewrotnego humoru, swobody, niespodzianek (można podejrzewać, że i dla samego autora), ale i wyrazistego przedstawienia procesu tworzenia. To dzieła artysty, który sztukę stawia ponad jej interpretację, narrację, które można wokół niej budować.
Wystawa jest powrotem Marka Chlandy do łódzkiego Muzeum Sztuki - pierwszą wystawę zorganizowano mu tutaj w 1985 roku.
CZYTAJ INNE ARTYKUŁY
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?