Rodzina szukała go sama, potem pomagali koledzy, w końcu powiadomiono policję. W sobotę ciało nastolatka znaleziono w rzece Strawie, której koryto jest płytkie, ma zaledwie kilkadziesiąt centymetrów szerokości, a woda jest zamarznięta. Służby prasowe policji przemilczały to zdarzenie.
Biegły podczas sekcji stwierdził, że bezpośrednią przyczyną śmierci było utonięcie. To niejedyna zagadka do wyjaśnienia - Kacper miał iść do domu - w rejon os. Łódzka-Wysoka, a udał się w przeciwną stronę. Fragment jego wędrówki uchwyciła kamera z centrum handlowego. Obecnie śledczy czekają na wyniki badań toksykologicznych, po których będzie wiadomo, czy nastolatek był pod wpływem np. alkoholu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?