Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zazdrosna 36-latka zadźgała nożem swojego męża

Wiesław Pierzchała
DziennikŁódzki/archiwum
Była tak zazdrosna o inną kobietę, że mężowi zadała trzy ciosy nożem w klatkę piersiową. Jeden był tak precyzyjny, że trafił prosto w serce. Mężczyzna zmarł. Akt oskarżenia w sprawie nożowniczki trafił do Sądu Okręgowego w Łodzi. Kobiecie grozi dożywocie.

Oskarżona to 36-letnia Aneta M. Między małżonkami często dochodziło do kłótni, które - jak wynika z aktu oskarżenia - były "wyjaśniane" za pomocą wrzątku i siekiery. Bywało, że podczas bójek małżonkowie używali popielniczki lub śrubokrętu.

Do tragedii doszło 16 lipca 2011 roku w mieszkaniu przy ul. Krośnieńskiej w Łodzi w dzielnicy Górna. Podczas domowej awantury oskarżona zarzuciła mężowi, że ma kochankę, po czym chwyciła za leżący na stole nóż i zadała mu kilka ciosów. Potem udała się do sąsiada, który zaalarmował pogotowie ratunkowe, a ratownicy wezwali policjantów. Gdy ci weszli do mieszkania, zastali przerażający widok. Zakrwawiony Marcin M. leżał na łóżku. Niedaleko zwłok znaleziono nóż we krwi.

Śledztwo prowadzone było przez policję pod nadzorem Prokuratury Rejonowej Łódź - Górna. Z początku Aneta M. utrzymywała, że zanim doszło do awantury, biesiadowała z mężem przy stole. Wówczas nikogo innego miało nie być w mieszkaniu. Potem kobieta przyznała, że razem z nimi była sąsiadka Janina O. Śledczy przesłuchali ją w charakterze świadka. Kobieta potwierdziła, że widziała awanturę między małżonkami zakończoną śmiertelnymi ciosami nożem.

Oskarżona ostatecznie przyznała się do winy. Podczas przesłuchania 36-latka oznajmiła nawet, że przed tragicznym 16 lipca tłukła męża różnymi przedmiotami i groziła, że go zabije. Potem zmieniła zeznania. Oświadczyła, że podczas awantury była pijana i niczego nie pamięta.

CZYTAJ TEŻ:
* Łódź: Pożar strawił kamienicę przy ul. Krośnieńskiej
* Łódź: areszt dla 40-letniej nożowniczki
* Łódź: 14-letnia nożowniczka dźgała kompana od kieliszka

Zapisz się do newslettera

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki