Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zdjęcia do filmu "Małe stłuczki" jeszcze przez tydzień w Łodzi

Łukasz Kaczyński
Znana z "Yumy" Helena Sujecka gra Asię
Znana z "Yumy" Helena Sujecka gra Asię Maciej Stanik
Jeszcze tylko tydzień potrwają w Łodzi zdjęcia do "Małych stłuczek", fabularnego debiutu Aleksandry Gowin i Ireneusza Grzyba, absolwentów łódzkiej Szkoły Filmowej. Dyskretną opiekę nad filmowym debiutem sprawuje Leszek Dawid, autor głośnych filmów "Ki" i "Jesteś Bogiem", który daje jednak młodym twórcom sporą swobodę.

Ostatnie dni ekipa spędziła w oficynie przy ul. Piotrkowskiej 61, gdzie realizowano zdjęcia w "mieszkaniu dziewczyn", jak określany jest w scenariuszu dom Kasi (Agnieszka Pawełkiewicz) i Asi (Helena Sujecka) - głównych bohaterek filmu, które wspólnie mieszkają i pracują: zajmują się likwidowaniem starych mieszkań, przez co poznają historie ich dotychczasowych mieszkańców.

Nie interesuje ich poddawanie się schematom podsuwanym przez życie. Spotkanie Asi z Piotrem, który właśnie rozstał się z żoną, wniesie w życie trójki nową energię.

- To historia przyjaźni trójki młodych ludzi, jak każda przyjaźń, dość szczególnej - mówi autor scenariusza i reżyser Ireneusz Grzyb. - Pomysł na tytuł pojawił się na lekcji angielskiego, treść powstawała dość długo. Na przestrzeni wielu lat powstawały różne scenariusze, które zbiły się w jeden.

Nieco więcej zdradza Szymon Czacki, aktor Teatru Współczesnego we Wrocławiu, odtwórca roli Piotra.

- Piotr jest bardzo introwertyczny. W pewnym momencie stwierdził, że nie będzie się zmuszał do aktywnego uczestnictwa w życiu, tylko pozwoli sobie płynąć przez nie - mówi aktor. - Zostawił żonę, zrezygnował z poprzedniej pracy. Teraz poddaje się pewnym impulsom, z których najważniejszym staje się Asia. Ona zaczarowuje jego życie, a on nieświadomie coraz bardziej się nią fascynuje. Kasia jest dla niego konkurencją, bo między dziewczynami były już zawiązane pewne relacje. I Piotr, i Kasia zaczynają być w podobnej sytuacji, mają dla siebie wiele sympatii. Cała trójka uznała, że potrafią stworzyć własną rzeczywistość, a z tej otaczającej wypisać się. Nie są jednak jakimiś buntownikami.

Młodość dominuje na planie - absolwentką łódzkiej Szkoły Filmowej jest też autorka zdjęć, Ita Zbroniec-Zajt, mająca w dorobku pracę z Jenifer Malmqvist przy "Urodzinach" i z Marią Zmarz-Koczanowicz przy dokumencie "Wierze Gran" .- Ita jest wszechstronna i swymi zdjęciami bardzo dobrze interpretuje bohaterów - mówi Aleksandra Gowin.

Kolejnym bohaterem "Małych stłuczek" ma być Łódź. - Irek urodził się w Łodzi, mieszkaliśmy tu przez okres studiów, a scenariusz powstał z inspiracji tym miastem. Historie bohaterów i ludzie, których spotykają są w pewien sposób charakterystyczne dla ducha Łodzi, ale nie w sposób "pocztówkowy" - podkreśla Aleksandra Gowin.

Dotąd zdjęcia kręcono m.in. na Rynku Starego Miasta, gdzie bohaterowie filmu natknęli się na tłum zombie - pochód fanów horrorów, w zakładach Wi-Ma, na łódzkich ulicach i w pałacu, którym mieści się rektorat Politechniki Łódzkiej. Najbliższe dni przyniosą m.in. zdjęcia w Rogowie i Brzezinach, a także w tramwaju krążącym po mieście.

Filmowcy zebrali milionowy budżet. Projekt dobrze ocenili eksperci Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej, co zaowocowało dofinansowaniem ponad 436 tys. zł. Kolejne 80 tys. zł dorzucił Łódzki Fundusz Filmowy, zaś Łódź Film Commission pomogła znaleźć obiekty zdjęciowe i uzyskać wszelkie pozwolenia. Montaż i postprodukcja zakończą się jeszcze w tym roku.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki