MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Afera z wyłudzaniem dopłat unijnych. Wśród oskarżonych znany wójt gminy Daszyna pod Łęczycą. Kiedy wyrok w sądzie w Łodzi?

Wiesław Pierzchała
Wiesław Pierzchała
Wójt Zbigniew Wojtera (pierwszy z lewej w drugim rzędzie) na ławie oskarżonych Sądu Okręgowego w Łodzi.
Wójt Zbigniew Wojtera (pierwszy z lewej w drugim rzędzie) na ławie oskarżonych Sądu Okręgowego w Łodzi. Wiesław Pierzchała
Wyrok w sprawie Zbigniewa Wojtery, wójta gminy Daszyna w powiecie łęczyckim (zgodził się na publikację nazwiska i wizerunku), który z innymi oskarżonymi miał wyłudzić około 10 mln zł z Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa, miał zapaść w poniedziałek 1 lipca w Sądzie Okręgowym w Łodzi. Nie zapadł, bowiem sąd nieoczekiwanie wznowił przewód sądowy.

Sędzia Piotr Wzorek wyjaśnił, że powodem tego posunięcia jest uzupełnienie materiału dowodowego o kilka istotnych dokumentów dotyczących Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa, które ma dostarczyć do sądu uczestnicząca w rozprawach radca prawny Joanna Krot, pełnomocnik ARiMR. W tej sytuacji proces został odroczony do 23 lipca. Być może wtedy zapadnie wyrok.

Zobacz więcej zdjęć

Proces w Łodzi: prokurator żąda kary dla wójta

Przypomnijmy, że podczas głosów stron prokurator zażądał ośmiu lat więzienia dla 49-letniego Zbigniewa Wojtery, który zdecydowanie wygrał niedawne wybory na wójta gminy Daszyna, podczas gdy jego obrona wnioskowała o uniewinnienie. Oskarżony samorządowiec, który usłyszał aż 94 zarzuty, nie przyznaje się do winy.

Proces w Łodzi: wyłudzanie dopłat unijnych

Chodzi o głośną aferę dotyczącą – według śledczych – wyłudzania dopłat unijnych. Na początku procesu na ławie oskarżonych zasiadało 11 osób. Na końcu było ich mniej, bowiem zmarł jeden z dwóch głównych oskarżonych – były poseł Samoobrony Marek W., brat wójta gminy Daszyna. Oskarżonym grozi do 15 lat więzienia.

Proces w Łodzi: kariera wójta Wojtery

Zbigniew Wojtera karierę samorządową rozpoczął w końcu lat 90., gdy najpierw zasiadał w Radzie Gminy w Daszynie, a potem w Radzie Powiatu w Łęczycy. Został nawet starostą. Dla odmiany niepowodzeniem zakończyły się dla niego wybory do europarlamentu w 2004 roku i do Senatu RP w 2007 roku.

Stało się o nim głośno w kwietniu 2018 roku, gdy został zatrzymany w związku z aferą wyłudzania pieniędzy z ARiMR. Trafił do aresztu. Mimo to jesienią 2018 roku mógł startować w wyborach samorządowych, ponieważ w tej sprawie – kilka lat wcześniej został skazany za nielegalne polowanie na dziki – nie był skazany prawomocnie.

Przeczytaj też o procesie znanego biznesmena - byłego szefa sieci sklepów Zbyszko

Zbigniew Wojtera bez problemu doszedł do drugiej tury wyborów i wkrótce został jedynym kandydatem, ponieważ jego rywal wycofał się z wyborów. W tej sytuacji wybory zmieniły się w plebiscyt. Mieszkańcy gminy Daszyna obdarzyli go – mimo zarzutów prokuratorskich - zaufaniem i ponownie wybrali na wójta. Za jego kandydaturą było ponad 70 procent głosujących.

I wtedy doszło do pamiętnej, niecodziennej sytuacji, gdy przebywający za kratami wójt nie mógł złożyć ślubowania i pełnić obowiązków służbowych. Przełom nastąpił w grudniu 2019 roku. Tuż przed świętami Bożego Narodzenia sąd uchylił areszt tymczasowy. Zbigniew Wojtera wrócił do domu, spędził z rodziną święta i zaraz po nich, podczas nadzwyczajnej sesji Rady Gminy Daszyna, złożył ślubowanie i przejął stery władzy lokalnej.

od 7 lat
Wideo

Wyniki pierwszej tury wyborów we Francji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki