Budowa Fabrycznego spowoduje osiadanie budynków? [ZDJĘCIA][LIST]

CZYTAJ PIERWSZY LIST: Jak szybko i bezpiecznie wybudować Fabryczny? [LIST]

Zgodnie doniesieniami prasowymi, wykonawca nowego dworca Fabrycznego, czeka na pozwolenie na budowę. Zastanawia mnie, czy to pozwolenie obejmie również pozwolenie na wykonanie odwodnienia depresyjnego. Z wcześniejszych doniesień prasowych, można było się dowiedzieć, że woda gruntowa rozpoczyna się na poziomie -13 metrów, natomiast wykop dla ścian ma być drążony do głębokości -18m.

Wykonawca musi więc zainstalować system odwodnienia, który obniży zwierciadło wody o 5 metrów do poziomu głębości ściany. Jest to konieczne, ponieważ bentonit - zawiesina iłowa rozpuszczona w wodzie, musi mieć odpowiednia gęstość, aby wykop się nie zamknął.

Oznacza to, że w sposób ciągły przez długi okres czasu, wykonawca będzie wypompowywał z gruntu w centrum miasta
hektolitry wody. Pomijając problem gdzie tę wodę odprowadzi, pozostaje pytanie czy nie grozi to osiadaniem gruntu w rejonie budowy, a więc nieuchronnie również budynków.

Nie trzeba być specjalistą, aby zrozumieć, że jeżeli z warstwy (prawie 5m) gruntu wypompuje się wodę to pozostanie pusta przestrzeń. Przy tak ruchliwej ulicy jak ulica Kilińskiego oraz ruchu dziesiątków ciężarówek wywożących ziemię, powstaną drgania, które mogą spowodować wspomniane wcześniej osiadanie gruntu.

Mam nadzieję, że wydający pozwolenie wszystko dokładnie sprawdził. Pamiętajmy, że w pobliżu mamy zabytkową cerkiew. Jakakolwiek wątpliwość związana z możliwością osiadania gruntu w tym rejonie, powinna być przeanalizowana niezwykle starannie.

Pierwszym objawem osiadania gruntu widocznym w budynku, jest pękanie ścian. Jakie skutki może przynieść tego
typu odwodnienie, można się przekonać w Bełchatowie i okolicy. Powstało na ten temat wiele opracowań naukowych. Mam nadzieję, że uzyskamy odpowiedź, która rozwieje tego typu wątpliwości.

Łukasz Kowalewski

Zapraszamy do dyskusji.

***
W nawiązaniu do komentarzy do mojego listu, chciałbym poinformować, że wszystkie informacje dotyczące sposobu budowy ścian i wykonania wykopu, związanych z budową dworca Łódź Fabryczna, wziąłem z informacji prasowych ukazujących się w papierowych wydaniach łódzkich gazet. Ponieważ nigdy nie zostały one zdementowane, uznałem je za prawdziwe. Są one wystarczające, aby doświadczony inżynier mógł wyciągnąć odpowiednie wnioski.

Jeżeli są wątpliwości, lepiej je rozstrzygnąć przed rozpoczęciem robót, aby nie sprawdziło się powiedzenie: "Mądry Polak po szkodzie". Szczególnie, że istnieje sprawdzona metoda, która pozwala prowadzić tę budowę, bez tak ryzykownego odwodnienia. Najgorsze, że mój list wywołał dyskusję tylko wśród zainteresowanych losem miasta mieszkańców. Natomiast
wystarczyłoby, aby jakiś przedstawiciel wykonawcy lub inwestora, napisał np. wszystko mamy sprawdzone i pod kontrolą i w z związku z tym nie ma żadnych obaw, i się pod tym podpisał.

W ten sposób rozwiałby wszelkie wątpliwości i wiedzielibyśmy, kto za to odpowiada. Natomiast, tym wszystkim, którzy mają wątpliwości, czy w ogóle powinno się pisać o tym do gazety, chcę przypomnieć stary dowcip.

"Na pełnym morzu na pokładzie statku stoi dwóch facetów i nagle widzą,że statek tonie. Jeden zaczyna krzyczeć - pomocy, ratunku, statek tonie!!! Na to drugi spokojnie mówi -co się tak przejmujesz - czy to Twój statek??" Ja jestem po stronie tego co krzyczy, może jeszcze da się coś zrobić.