Niektórzy z przechodniów nazywają zabytek kamienicą, co nie jest prawdą, bowiem budynek ten to typowy dom, który na swój użytek, a nie lokatorów, budowali przemysłowcy.
Jest to stylowy piętrowy budynek z poddaszem. Pierwotnie na parterze zapewne były kantory, a na piętrze mieściły się reprezentacyjne salony domowników, którzy swoje prywatne pokoje i sypialnie mieli na poddaszu. Łodzianie dobrze znają ten obiekt, ponieważ stoi na obrzeżu osiedla Manhattan i przez wiele lat był siedzibą Banku Przemysłowego. Obecnie ma on kilku właścicieli, którzy wynajmują go Bankowi BPH.
"Mia100 kamienic". Pierwszy łódzki zabytek, dom Otto Gehliga, zeskanowano laserowo [ZDJĘCIA+FILM]
- Zabytkowy budynek kupiliśmy w 2008 roku od Getin Banku. Podczas renowacji odnowiliśmy dach, kominy i frontową elewację. Na niej gzymsy i dekoracje, które były strasznie zabrudzone przez gołębie. Postanowiliśmy zrobić z tym porządek. Dlatego na wszystkich gzymsach zainstalowano cienkie druciki, które nie pozwalają siadać gołębiom - mówi jeden ze współwłaścicieli nieruchomości (prosi o zachowanie anonimowości).
Zapytany zaś o historię tego zabytku, przyznaje, że nie ma takiej wiedzy, gdyż publikacje na ten temat są skromne i nieliczne. Faktycznie. Anna Rynkowska w swojej klasycznej pracy "Ulica Piotrkowska" podaje, że jeszcze w 1908 roku budynek był piętrowy, zaś w podwórku mieściła się wówczas tkalnia i wykończalnia oraz komin fabryczny należące do Ferdynanda Seeligera.
Natomiast Sławomir Krajewski i Jacek Kusiński, autorzy albumu "Piotrkowska. Spacer drugi", podają, że obecny budynek pochodzi z końca XIX wieku i należał do przemysłowca Ferdynanda Seeligera, zaś przedtem, w początkowym okresie Łodzi przemysłowej, w tym miejscu mieszkał burmistrz i późniejszy prezydent Łodzi Karol Tangermann.
Jak Indianie opanowali Manhattan
Na szczęście ustalenia służb konserwatorskich są już bardziej obszerne i precyzyjne. Otóż dom ten w 1894 roku wybudowała Maria Seelinger na działce, na której miała niewielką apreturę wyrobów bawełnianych. Już rok później właścicielem posesji z domem i fabryką został wspomniany Ferdynand Seeliger, który był zapewne synem pani Marii. Później nieruchomość przejęli spadkobiercy - Maria Serini i synowie, a potem Zemia Hesner.
I tak było do wybuchu drugiej wojny światowej. Po jej zakończeniu budynek został przejęty przez skarb państwa, zaś użytkownikiem została Fabryka Firanek i Koronek im. Hanki Sawickiej.
Na początku lat siedemdziesiątych XX wieku wieczystym użytkownikiem została Łódzka Spółdzielnia Mieszkaniowa. Przy okazji budowy znanego domu handlowego "Domus", w wyniku wyburzeń zaczęła znikać pofabryczna zabudowa posesji. Dom Seeligera oczywiście przetrwał, zaś w 1992 roku jego użytkownikiem została gmina Łódź, która ulokowała w nim Bank Przemysłowy.
Pożar na Syrokomli. Płonął dach dwupiętrowego domu [ZDJĘCIA+FILM]
Ozdobą fasady jest wykusz wsparty na konsolach w formie spływów wolutowych ozdobionych liśćmi akantu. Pod nim mamy tralkową balustradę i głowę boga handlu Hermesa, po bokach pilastry korynckie, a nad nim trójkątny tympanon wypełniony wieńcem. Niestety, dawne, historyczne wyposażenie domu, który stylowo nawiązuje do renesansu, nie zachowało się.
Źródło x-news: XVII-wieczny dzwon znaleziono w oborze pod Pyrzycami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
