Ks. Piotr S. z diecezji łowickiej w areszcie
Ksiądz Piotr S. ma 58 lat. Święcenia kapłańskie przyjął już jako dojrzały mężczyzna w 1998 roku. Jako wikariusz pracował m.in. w Rawie Mazowieckiej, Skierniewicach, Żychlinie.
Na początku lipca biskup Andrzej Dziuba, ordynariusz diecezji łowickiej przeniósł go z parafii Najświętszej Marii Panny w Sochaczewie do parafii Wniebowstąpienia Pańskiego w Żyrardowie. Parafianie powitali nowego wikariusza, a niedługo po tym obiegła informacja, że został zatrzymany przez policję. Mówi się, że nie doszło do tego na terenie plebanii.
Z ustaleń śledztwa wynika, że podejrzany od 2020 do 2023 roku udzielał narkotyków podczas spotkań towarzyskich – informuje Iwona Śmigielska - Kowalska z Prokuratury Okręgowej w Płocku. - Materiały w tej sprawie zostały wyodrębnione z innego śledztwa. Piotr S. jest jedyną osobą podejrzaną w tym wątku. Na tym etapie nie chcę informować, czy mężczyzna przyznał się do winy.
Kuria wydaje oświadczenie
Śledztwo w tej sprawie prowadzi Prokuratura Rejonowa w Sochaczewie. Ustalono, że udostępniał on psychoaktywne środki w postaci mefedronu. Prokuratura wystąpiła do sądu o tymczasowe aresztowanie ks. Piotra S. Sąd przychylił się do tego wniosku. Komunikat w tej sprawie wydała ks. Piotra S. wydała kuria łowicka.
W związku z decyzją Prokuratury Rejonowej w Sochaczewie dotyczącą aresztowania ks. Piotra. S., kapłana diecezji łowickiej Kuria Diecezjalna informuje, że Władze Diecezji Łowickiej podjęły wszelkie działania na poziomie prawa kanonicznego przewidziane w takiej sytuacji (odwołanie z funkcji wikariusza parafii, a także rozpoczęcie wstępnego dochodzenia kanonicznego na mocy kan. 1717 KPK) i deklarują współpracę z Organami Państwa w celu dogłębnego wyjaśnienia wszystkich spraw związanych z tą bardzo przykrą sytuacją – napisał w komunikacie ks. Zbigniew Kielan, rzecznik prasowy kurii. - Do czasu wyjaśnienia sprawy przez służby do tego powołane, dla dobra prowadzonego śledztwa, nie będziemy udzielać jakichkolwiek informacji i komentować sprawy.
Osoby, które znają ks. Piotra są zaskoczone tym co mógł robić.
W życiu nie przypuszczałam, że ks. Piotr może trafić za kraty! - mówi jego znajoma jeszcze z Rawy Mazowieckiej.
Długa droga do kapłaństwa
Przed laty ks. Piotr S. opowiadał o swej drodze do kapłaństwa na łamach „Gościa niedzielnego”, gdy był wikariuszem jednej z parafii Miłosierdzia Bożego w Skierniewicach.
Już jako dziecko zapragnąłem pójść za Jezusem – wspominał. - Jednak minęło sporo czasu, zanim zdecydowałem się wstąpić do seminarium. Byłem sprzedawcą, listonoszem, pełniłem służbę w wojsku. I dopiero kiedy spotkałem na swojej drodze człowieka, który upewnił mnie w powołaniu, zdecydowałem się wstąpić do seminarium. Jako 33-letni mężczyzna przyjąłem święcenia kapłańskie i dziś, gdybym jeszcze raz musiał podjąć decyzję o wyborze drogi życia, podjąłbym taką samą!

Szymon Hołownia ma duże ego, większe ma tylko Lech Wałęsa
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?