Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Którędy pojadą ciężarówki z ziemią wykopaną z budowy Fabrycznego?

Marcin Bereszczyński
Wykopany piach ma trafić do żwirowni przy ul. Pomorskiej
Wykopany piach ma trafić do żwirowni przy ul. Pomorskiej Krzysztof Szymczak
Nawet kilkadziesiąt ciężarówek dziennie będzie wywozić ziemię z Dworca Fabrycznego. Kopanie zacznie się na początku września. Mimo to nie wiadomo, którędy będzie transportowana gleba. Trzeba wywieźć 2 mln metrów sześciennych ziemi.

Do rozpoczęcia prac ziemnych na Dworcu Fabrycznym w Łodzi został już tylko tydzień. Wojewoda wydała zgodę na kopanie dziury, w której umieszczona zostanie maszyna z tarczą o średnicy 11 metrów. To ona wydrąży podziemny tunel. Decyzja wojewody już się uprawomocniła. Pozostał tydzień na wydanie zezwoleń przez nadzór budowlany. Chociaż kopanie wielkiej dziury zbliża się nieuchronnie, to nadal nie wiadomo, którędy będzie wywożona stamtąd ziemia.

Pewne jest to, że z placu budowy do ulicy Niciarnianej ciężarówki z piachem pojadą dawnym szlakiem kolejowym, gdzie rozebrano tory i trakcję, a niedawno zbudowano tymczasową drogę dla ciężkiego sprzętu. Którędy dalej pojadą ciężarówki w kierunku żwirowni przy ulicy Pomorskiej?

- Czekamy na decyzję w tej sprawie z Zarządu Dróg i Transportu. Na razie testujemy maszyny, które będą wydobywać ziemię - powiedziała Katarzyna Rumowska, rzeczniczka prasowa konsorcjum firm Torpol-Astaldi-Intercor-PBDiM, wykonawcy budowy nowego dworca Łódź Fabryczna.

Początkowo mówiło się, że ciężarówki pojadą aż do ul. Widzewskiej. Tam skręcą w ul. Wagonową. Później skierują się ul. Henrykowską do Pomorskiej. Wydawało się, że to optymalna droga, ponieważ nie ma przy niej wielu budynków mieszkalnych. Na hałas i zwiększony ruch narzekaliby jedynie mieszkańcy ul. Lawinowej, części Pomorskiej i Henrykowskiej oraz działkowcy z Czechosłowackiej.

- Staramy się wybrać takie drogi, aby nie było utrudnień w ruchu i kłopotów dla mieszkańców - mówi Grzegorz Nita, dyrektor ZDiT. - Rozpatrujemy kilka wariantów. Za kilka dni zostanie wybrana ostateczna trasa.

Mieszkańcy ul. Pomorskiej obawiają się o hałas wywrotek. Może ich jeździć nawet kilkadziesiąt dziennie. Będą miały do przewiezienia aż 2 mln metrów sześciennych ziemi.

Ziemia z Fabrycznego trafi nie tylko do żwirowni. Ma być wykorzystana również do budowy autostrad pod Łodzią.

Damy ci więcej - zarejestruj się!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki