MPK Łódź kupuje kolejne pojazdy: autobusy nowe, tramwaje z fabryki i używane z Niemiec

Marcin Bereszczynski
Marcin Bereszczynski
40 mercedesów conecto spółka MPK zamówiła w 2014 r. Są wynajęte na 8 lat. Później MPK może je wykupić
40 mercedesów conecto spółka MPK zamówiła w 2014 r. Są wynajęte na 8 lat. Później MPK może je wykupić Krzysztof Szymczak/archiwum Dziennika Łódzkiego
Na łódzkie drogi mają wyjechać małe autobusy o długości do 8,5 metra. Władze spółki MPK chcą kupić 24 takie pojazdy. Dłuższe autobusy mają być wynajęte. Łącznie przybędzie 70 pojazdów, które zastąpią wysłużony tabor. Kupione będą też nowe tramwaje oraz używane z Niemiec.

Spółka MPK Łódź przystępuje do przetargów na dostawę nowych autobusów. W lutym mają być ogłoszone trzy takie procedury.

Pierwszy przetarg dotyczy zakupu 24 miniautobusów o długości do 8,5 metra, które pomieszczą 50-60 pasażerów. Małe pojazdy mają obsługiwać linie na osiedlach, które zostały wprowadzone w nowej siatce połączeń.

Drugi przetarg ma wyłonić dostawcę 26 autobusów jednoczłonowych, 12-metrowych, które pomieszczą 90 pasażerów.

Ostatnie zamówienie dotyczy 20 autobusów przegubowych o długości 18 metrów, które pomieszczą 140-150 osób.

Wszystkie nowe autobusy MPK mają być klimatyzowane, z biletomatami, niską podłogą i monitoringiem.

Małe pojazdy będą kupione, a średnie i długie mają być wynajęte na 10 lat z możliwością ich wykupu. Dyrekcja MPK twierdzi, że taki system sprawdził się przy wcześniejszych zamówieniach taboru.

- Umowa będzie tak skonstruowana, że dostawca autobusów pozostanie ich właścicielem i będzie je utrzymywał. Nie ma gwarancji, że w przetargu na małe autobusy zgłosiliby się oferenci. Miniautobusy będą naszą własnością i sami będziemy je serwisować - wyjaśnia Zbigniew Papierski, prezes MPK Łódź. - Rozstrzygnięcie przetargu powinno nastąpić na przełomie kwietnia i maja. Małe autobusy powinny być dostarczone do Łodzi w tym roku, większe w 2019 roku - dodaje Papierski.

Dyrekcja MPK ma świadomość, że producenci taboru mają wiele zamówień i są raczej małe szanse, aby większe autobusy dotarły do Łodzi w tym roku.

Prezes Papierski zapowiada, że nowe autobusy nie zwiększą liczby pojazdów MPK, tylko zastąpią wysłużony tabor, który się psuje, a koszt jego obsługi jest bardzo duży.

Codziennie na ulice Łodzi wyjeżdża około 350 autobusów. Każdego roku miało być wymienianych 10 proc. tabo-ru, czyli 35 pojazdów. Jednak w ubiegłym roku MPK nie kupiło nowych autobusów, dlatego obecny zakup dotyczy 70 pojazdów.

W Łodzi jeździ też 250 tramwajów. Najstarsze też będą zamieniane na nowe. W ostatnich dniach przywieziony został do miasta pierwszy z 12 tramwajów z bydgoskiej firmy Pesa. Zamówiono je w kwietniu 2017 r. Ostatni z 12 pojazdów ma być dostarczony w tym roku. Wartość tego zamówienia to prawie 100 mln zł.

Ponadto MPK kupi 30 nowoczesnych tramwajów, które będą kursowały po zmodernizowanych trasach w południowej części miasta (program „Tramwaj dla Łodzi”).

Zakończenie remontu i budowa nowych torów ma trwać do 2022 r. Wtedy należy spodziewać się, że 30 nowych pojazdów wyjedzie na łódzkie ulice.

Spółka MPK jest też w trakcie zamawiania 32 używanych tramwajów z Niemiec. Gdy dojdzie do podpisania umowy, to przechodzone niemieckie składy mają być sukcesywnie dostarczane do końca 2020 r.

ZOBACZ |Wydarzenia minionego tygodnia w Łódzkiem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Komentarze 19

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

.
To co powiesz o konstalach, których mamy dużo? Toż to się nawet na żyletki nie nadaje. Wszystko co nie jest konstalem jest lepsze "tymczasowo". A po za tym komfort jazdy jest taki sam jak w nowych Pesach problemem może być na dłuższą metę awaryjnośc, ale kobstale nic nie pobije.
C
Cześć
A Jarosław jest z PiS a PiS jest za Rosją. No tyle że nikt zdrowy nigdy nie kupił Rosyjskich tramwajów. Weź ty się zastanów co piszesz za bzdury.
C
Cześć
Napisz coś konstruktywnego a nie bredzisz coś bez sensu.
A
Arek
Jak długo jeszcze bedą sprowadzać niemiecki złom, którego nie opłaca się pociąć na żyletki?
#MuremZaHanką
A PełO są na Niemieckim garnuszku - wszystko jasne....
szkoda, że PełO ma gdzieś Polski przemysł
X
Xd ela
Nowe wydatki = nowa cena biletów lub i nowe podatki
S
Stary
Produkowane są tramwaje autobusy ,pociągi itd. ciemnoto
g
gosc
Droga w budowie i eksploatacji a do tego zawodna. No, ale skoro są dotacje z UE, to można bawić się w remonty dobrych torowisk i kupowanie nowego taboru za kosmiczne kwoty.
Gdy dotacje z UE skończą się, to nagle skończy się moda na "ekologiczny transport" i nastąpi powrót do autobusów. Mieszkańcom pozostaną do spłacenia kredyty i stopniowo niszczejąca infrastruktura. No i na dodatek kompletnie sparaliżowane przez "inwestycje w ekologiczny transport" centrum miasta i nie tylko.
m
motorowy!
w pedał i do przodu.
G
Gość
"przechodzone niemieckie składy " te przechodzone niemieckie składy to model, który koło 2000 roku przegrał z Citirunnerem. I prezentuje podobny poziom. Przypuszczam też, że jest w lepszym stanie niż nasze Citirunnery. Do Konstali, których mamy zdecydowaną większość nawet nie ma co porównywać. Nawet tych świeżo po remoncie za 2 mln za skład. Za takie zakupy powinny być pochwały a nie wstawki, że "przechodzone". Gdyby się udało kupić jeszcze z dwie, trzy partie takich "przechodzonych" tramwjaów, moglibyśmy pożegnać przestarzałe złomy Konstale, jakimi są najliczniejsze łódzkie tramwaje. A na 200 nowych tramwajów po 9 mln za sztuke po prostu nas nie stać. Nie wiem czy redaktor miał matmę na maturze, ale to jest jakieś 1,8 mld złotych.
p
ppp
Panie dziennikarzu miasto nie kupiło żadnych autobusów również w 2016 r., co oznacza, że mając na uwadze wyliczenia z artykułu powinno kupić w 2018 r. 105 autobusów.
p
pgr
Wytłumacz mi co jest w ludziach, że Ci inni budzą taką nienawiść. Marzysz żeby innych wsadzać do więzień tylko dlatego, że są inni niż Ty. Może czas na program Myślenie+ ?
Choć to by nie przeszło, bo wymaga wysiłku.
M
Matka.
Komuszku, najchetniej wypowiedzialbys sie na spedzie zlodziei z Kod'u. Dla takich cwaniaczkow i oszustow z pelo rzad juz szykuje program CELA+. Szykuj szczoteczke i wazeline.
m
malpa w czerwonym
juz pora wypowiedziec konkordat
K
Karolek
Cieszy lepszy tabor ale smuci brak remontów i bieżących konserwacji torowisk.
Nie wiem jak to jest, gdy się patrzy na tory tramwajowe (nawet te podmiejskie) w Szwajcarii lub Niemczech to są one równe a tramwaje jadą szybko i spokojnie. Nie przeszkadza tam, że słupy trakcyjne mogą być drewniane a tabor jest stary ale dobrze utrzymany.
Zły stan infrastruktury ma związek z zawieszeniem kursów do Zgierz i Ozorkowa. Pozostałe linie podmiejskie też są w kiepskim stanie.
Nowy tabor nie zmieni tego, że wszyscy odpowiedzialni za tramwaje podmiejskie nie stanęli na wysokości zadania.Jest to kompromitacja.
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki
Dodaj ogłoszenie