Studia to m.in. pisanie referatów, które czasem trzeba wygłosić przed kolegami i koleżankami z roku, oraz egzaminy w formie rozmów z wykładowcą (choć w dużych grupach studenckich dominują testy). Dr Sebastian Latocha zauważa, że te akademickie normy zmniejszają szanse na odniesienie sukcesu przez osoby jąkające się.
Naukowiec reprezentujący Instytut Etnologii i Antropologii Kulturowej Wydziału Filozoficzno-Historycznego chce zbadać, jak – przy uszanowaniu obyczajów ośrodków naukowych– zwiększyć komfort przebywania tam osób jąkających się.
– Jeśli np. student poruszający się na wózku nie dostałby się na moje zajęcia z powodu barier architektonicznych, braku podjazdów czy windy, od razu mógłby zrobić aferę i słusznie. Ale jąkanie się też jest rodzajem niepełnosprawności, ograniczającym szanse edukacyjne – opowiada dr Sebastian Latocha. – Inspiracją do badań był przypadek jąkającego się studenta, którego obserwowałem w jednej z prowadzonych przeze mnie grup. Chłopak pisał bardzo dobre prace, jednak aktywny udział w rozmowach był dla niego barierą nie do pokonania.
Jak opowiada łódzki badacz, jego jąkający się student w końcu, niestety, przestał pojawiać się na uczelni...
Dr Sebastian Latocha zauważa, że o powodzeniu w świecie akademickim – czy przed, czy po dyplomie – decyduje także udział w konferencjach naukowych. A tam, wiadomo, nie wystarczy przywiezienie ciekawych wyników badań, bo trzeba je także zaprezentować przed publicznością: sprawnie, w ściśle określonym czasie.
CZYTAJ INNE ARTYKUŁY
- Krzysztof Rutkowski śpi z rewolwerem i różańcem przy łóżku. Zobacz, jak mieszka!
- Ślub Malwiny Smarzek. Zobaczcie zdjęcia z uroczystości!
- Piękno w stylu topless. Przyjemność bez ograniczeń? ZDJĘCIA
- Ślub Krzysztofa Rutkowskiego z Mają Plich
- Zalew Sulejowski wysycha. Skutki suszy w regionie [ZDJĘCIA]
- Wyjątkowo ciepły grudzień a jaka będzie zima?
Łodzianin chce w ramach swojego projektu przede wszystkim, jak mówi, „zmapować problem”, czyli szczegółowo określić komplikacje z jakimi spotykają się osoby jąkające się (wstępnie zakłada, że rozwiązaniem mogą być np. nowoczesne technologie). Prosi o zgłoszenia – już można pisać pod adres mailowy naukowca: [email protected]
Chociaż tematyka projektu skupia się na świecie akademickim, łodzianin będzie wdzięczny także za zgłoszenia spoza niego.
Badacz prosi także o zgłoszenia ze strony osób, które są bliskimi dla jąkających się (od rodziny czy przyjaciół), ponieważ chce rozpoznać sytuację także ich oczami.
Trzecią grupę rozmówców dr Sebastiana Latochy będą stanowili reprezentanci władzy i kadry uczelni (także jąkający się).
Badania mają ruszyć w listopadzie i potrwają siedem miesięcy. Dr Sebastian Latocha zrealizuje swój projekt („Obniżona sprawność komunikowania się a studia i praca w szkole wyższej. Etnograficzne badania nad sytuacją osób jąkających się”) dzięki zdobyciu grantu z konkursu „Niepełnosprawność w naukach humanistycznych”, który zorganizował Państwowy Fundusz Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych.
PFRON przyznał na zbadanie barier stojących przed osobami jąkającymi się blisko 9 tys. zł.
Dr Sebastian Latocha po zakończeniu projektu przedstawi swoje wnioski na jednej z konferencji naukowych, opublikuje też raport.
PFRON sfinansuje również trzy inne projekty z Uniwersytetu Łódzkiego.
CZYTAJ INNE ARTYKUŁY
- Ile kosztuje sanatorium? Jak się przygotować do wyjazdu?
- Ile kosztuje wyjazd do sanatorium w 2020 roku? Ile się czeka?
- Piękno w stylu topless. Przyjemność bez ograniczeń? ZDJĘCIA
- Skierowanie do sanatorium. Ceny i dopłaty do sanatorium
- Jak wyjechać na turnus rehabilitacyjny do sanatorium?
- 5-letni Oluś dostał najdroższy na świecie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?