Do tragedii doszło w październiku ub. r. na placu zabaw obok bloku komunalnego przy ul. Sobieskiego w Skierniewicach. Na bawiące się dziecko spadło przęsło płotu oddzielającego plac zabaw od posesji należącej do prywatnej firmy.
Czytaj więcej: Płot spadł na 10-latkę w Skierniewicach. Karetka ruszyła do Łodzi po 80 minutach
- Matka powiadomiona przez świadków o zaistniałej sytuacji zawiozła dziecko do szpitala w Skierniewicach. Dziewczynkę przyjęto około godziny 17:40. Około godziny 19:15 zdecydowano o jej przewiezieniu, karetką pogotowia do ICZMP. Do tego czasu starano się zorganizować transport lotniczy i ustalano, który ze szpitali posiadających oddział neurochirurgii dziecięcej przyjmie pokrzywdzoną. Mimo przeprowadzonych operacji, dziecko zmarło na skutek doznanych obrażeń ciała relacjonuje Krzysztof Kopania, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Łodzi.
Z opinii biegłego ds. budownictwa wynika, że ogrodzenie które spadło na dziewczynkę zostało wykonane niezgodnie ze sztuką budowlaną, a także nie było utrzymane w należytym stanie technicznym. Prokuratura skierniewicka przedstawiła właścicielowi nieruchomości, na której znajdował się betonowy plot, zarzuty bezpośredniego narażenia na niebezpieczeństwo utraty życia i zdrowia oraz nieumyślne spowodowanie śmierci 10-letniej dziewczynki. Grozi mu kara do 5 lat więzienia.
Czytaj też:Tragedia w Skierniewicach na Sobieskiego. Betonowy płot przygniótł dziewczynkę
- Podczas przesłuchania mężczyzna nie przyznał się do zarzutów i odmówił wyjaśnień, podając jedynie, że jego zdaniem ogrodzenie należące do niego było należycie wykonane i konserwowane i nie wie jak zostało uszkodzone - dodaje Krzysztof Kopania.
Skrót najważniejszych wydarzeń tygodnia 21-27 marca
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?